Prosiłem o nią
Ojcze nasz
któryś jest w niebie
czy słyszysz mój głos
modlę się do Ciebie
w ciszy z prośbą
u mojej żony
ze zdrowiem jest krucho
znasz ją
to jest ta która pieśnią
sławi Twoje imię
w środę będzie miała zabieg
a wiesz że serce ma bardzo słabe
już raz życie jej darowałeś
to były sekundy
dziś
powierzam Ci ją w opiekę
z ufnością patrzę w Twoje oczy
wierzę że jak wtedy
nie zawiedziesz
gdy szukałem dla niej pomocy
Przyjacielu mój i Ojcze
pamiętasz
jak o nią prosiłem
gdy byliśmy młodzi
i połączyłeś nas przysięgą
na dobre i złe