okno
choć lekko się przycina tuż o chmurę
spójrz w dół spójrz w górę
ile tam przestrzeni
tyle do gwiazd tyle od ziemi
między nimi czas
suszy wiatrem koszulę
wejrzy przez okno
choć lekko się przycina tuż o stół
spójrz w górę spójrz w dół
ile tam okruchów
wiele na nim spraw wiele z niego straw
między nimi czas
zwilża wiatrem przyszłość
...i ta mgła co osiada zawsze tak samo
...i te słońce co po niej błyszczy
...i to wszystko razem o nas
Piszę... ... za oknem