***
Załóż spodnie jak najcieplejsze,
Czapkę, szalik grzejące jak serca.
Ja kochałem cię jeszcze do wojny.
I powtórzę ci to w dzień zwycięstwa.
Załóż uśmiech promienny i szczery.
Bo w piwnicy jest smutno i szaro.
Gdy shakhedy wroga głośno lecą
I rakiety z najgorszych koszmarów.
Załóż kurtkę jak ogień czerwoną
Ogień duszy, którego nie stłumisz.
Walentynki w piwnicy... Z tęsknotą.
To na froncie miłość zdziałać umie.
W długich, tęsknych rozmowach i w mailach
W Telefonach zapewniam Cię często:
Ja kochałem ci jeszcze do wojny
I powtórzę ci to w dzień zwycięstwa.
A.Sz.
Istnieje wiersz po ukr z podobnym początkiem
Zainspirowały mnie historię miłości w czas wojny