Dedykuję Horacemu "Odi profanum vulgus et arceo.."
boję się dużych zgromadzeń
pod krzyżem ,pod flagami ,spoceni w słońcu , lub w błocie
zacięte czerwone twarze...
Emocja się udziela ,poczucie wspólnoty ,braterstwa,
dla mnie to obrzydliwe i brak mi w tym człowieczeństwa
Potomek kultury greckiej, piewca mądrości stoików
jak widzę tłum ,to bym znikał
od zgiełku, wrzawy i krzyków.
Pustelnik, tudzież poeta
z cienką powłoką wrażliwości
skłaniam się bardziej do tete a tete
w skromniejszej liczbie ludności...