bliskość
włócznią co przebija wspomnienia
sprawiając ogromny ból
w połowie pustej sypialni
szukam cienia Twojej obecności
śladami łez aż po zapisany stos kartek
noc ponownie wspomniała
za czym tęskno gdy nic jest wszystkim
pomiędzy słowem a ciszą
tak tylko my potrafiliśmy rozmawiać
wędrować między galaktykami uniesień
stworzyliśmy transcendentną platformę
gdzie kryształowy ogród
przyjmuje do siebie kolorowe motyle
one zaś siadają na kwiatach lotosu
każdy ma swój wewnętrzny kwiat
lecz my obije siedzieliśmy na jednym
trzymając się za dłonie
każdej nocy badam pojedyncze płatki
obserwując jak pod wpływem dotyku
kiełkuje na nowo Twoje miejsce
Klaudia Gasztold