błogostan
Argumentów popierających mi nie trzeba
Oboje wiedzieliśmy i jesteśmy tego świadomi
To co robimy
Gdzie jesteśmy
Razem blisko
Nijak ma się do przypadku
To predestynacja zapisana odgórnie
Wszystko gwiazdy już wiedzą
Nawiedzany się w snach
Podświadomie kopiujemy swoje poczynania
Nawet o tym sobie nie mówiąc
Jak chmury tworząc jedność
Nie będzie dziś deszczu
Spokojnie
W tej chmurze zmieszczą się
Wszystkie nasze marzenia
Niespełnione emocje
Małe aniołki
I łkające maleńkie łezki
Dryfujące po strunach orbit
By upaść nisko
Wiem
Łatwo się domyślić
W obecnym stanie rzeczy
Gdzie podziewa się zarzewie błogostanu
Klaudia Gasztold