...
obsypane świeżym makiem
nie chcę wciąż budzić się
proszę życia
a ono nadal wiatrem sielskim jakby będzlem
o poranku rozczesuje złote fale
wiosenne łzy smakują gorzej
niż te przymarznięte do poduszki
obsypane mlecznym szromem
nie chcę nadal budzić się
proszę życia
a ono wciąż jak sadysta
sielskim wiatrem jakby pędzlem
rozplątuje złote fale
moje morze wciąż wzburzone
zatopiony kolejny jacht
tylko jedna płynie łódka
wystrugana z suchej kory
przez anióła aby Twoją duszę
mogła przenieść przez me piekło
roztańczone przez te fale
na kolejny bycia poziom
nie daj proszę im mnie zbudzić
nie chcę wracać do Lucyfera
Klaudia Gasztold
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności