Wybór
Biel i czerń
przenikają przez siebie…
Jak życie i śmierć –
odwieczna to wojna.
Czy oczy zamykając
ziemskiego swego ciała,
Edenu słodkie progi
twa dusza by dojrzała?
Czy może jednak piekło
Ci bardziej przeznaczone?
Archanioł Michał zważy…
Przechyli w którąś stronę…
A Bóg pokiwa w zamyśleniu
głową, słowa nie rzeknie –
gdyż wszystko wiadome…
Wtedy z twych powiek –
co przez beztroskość
życia przyćmione –
całun prawdy opadnie…
I staniesz…
Po prawej lub lewej stronie…