Krótki wiersz o zabijaniu
Nie mówię, że tak
że w głowie palę się
że kurczę się w pięść,
nie mówię też nie
mordercza pantomima z różową panterą w tle
Przenikam, wyginam,
wydzieram sens
drzwi zbrodni przymykam
znów nie boję się
mordercza pantomima z różową panterą w tle
Histerycznie zmieniam rytm
doganiam myśli pęd
klimat grozy wzmaga
stalowych nerwów chrzęst
mordercza pantomima z różową panterą w tle
Nie padam wpółmartwa
nie cofam wreszcie się
i dźgam, i niszczę
zimną krwią zabijam się
morderczą pantomimą z różową panterą w tle