Nie mogę okaleczać
z braku samotności
ból co zniewala
muszę wyrzucić z serca
noc nie pozwala zasnąć
w dzień się zadręczam
wszystko przeszkadza
i denerwuje
tak to jest
gdy miłości brakuje
dłużej w labiryncie
mieszkania
nie będę siedział
wyjdę na spacer
powiem dzień dobry
to nic nie kosztuje
zaczepiłem panią
już chciała mnie zbesztać
przepraszam przepraszam
samotny się czuję
ten kwiatek
niech moją odwagę
zrekompensuje
zapraszam na kawę
dziękuję zaryzykuję