X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Obłąkaniec

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2020-10-11 09:02
Rozmawiałem dzisiaj z różą
smukłą, powabną damą
przez dzień i noc całą
widziałem ją, gdy
w otwartych kartach
drżała, jak człowiek

Rozmawiałem dzisiaj z sobą
dlaczego nie chcesz
zranić się o piękno
poczuć bólu i zobaczyć
swoją prawdziwą krew
zrozumieć, że żyjesz

Rozmawiałem dzisiaj z kimś
i już nie wiem kim jestem
powiedział, że jest dobrze
ale mu nie uwierzyłem
dlatego nadal szukam
swojego imienia

Rozmawiałem dzisiaj z czasem
kazał mi iść za sobą
idę, widzę śnieg i pada
zakazał mi iść w ubraniu
więc brnę nagi przez puch
gdzie serce, to jedyny kolor

Rozmawiałem wczoraj...
nie pamiętam, cicho wokół
błogo, dobrze jest
ktoś jednak mówił prawdę
wiem już, pamiętam...
obok serca na śniegu
byłaś ty
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


SuviMay
SuviMay
2020-10-12
Co za poruszający obraz... Przed oczami mam zranionego do kości człowieka, zmarzniętego do granic przez ogołocenie z resztek szczęścia... W całkowitej rezygnacji poszukującego znów siebie i pocieszenia u każdej przypadkowo napotkanej istoty. Tymczasem nawet róża, zdająca się być tą piękną, stabilną i pewną siebie, przy otwartych kartach cierpi jak człowiek. Wow! I to posłuszeństwo - czas mi kazał iść za sobą bez ubrań, więc szedłem nagi, cały prawdziwy, przez śnieg, z wiarą, że to serce na końcu na pewno mnie wyleczy. Cóż innego pozostało... Na szczęście miał rację! Bo jeśli na końcu okazałoby się to naiwnoscią, oszustwem i podwójnym cierpieniem, to nie uwierzyłabym, że to Twój wiersz 😉 Mówiłam już "wow"? Piękny do granic wytrzymałości bólu...


Iks Weli
2020-10-13
* Przepraszam, nie swój, tylko mój wiersz :)

Iks Weli
2020-10-13
:) Też się cieszę, że poznałem tę naukę, choć dotyczyła prawdziwej rzeki i prawdziwego wiru. Swoją drogą, ciekawą masz pracę - rozjaśnianie istoty rzeczy ;) Przypomniałaś mi jeden swój wiersz, o którym może powinnaś coś wiedzieć. Jeśli zechcesz poznać krótką historię pewnego wiersza (nie o Splątanie chodzi), to po prostu napisz do mnie. Może pomożesz mi rozjaśnić właśnie "istotę rzeczy" :) Pozdrawiam

SuviMay
2020-10-13
Piękna metafora, a za nią szereg konkretnych mechanizmów. Zabieram, przyda mi się w pracy do rozjaśniania istoty rzeczy. I również powiem "ktoś mi kiedyś powiedział" mając tym razem Ciebie na myśli. W ten sposób się właśnie wszyscy łączymy:)

Iks Weli
2020-10-13
Ktoś mi kiedyś powiedział, że kiedy wciągnie Cię wir w rzece, najlepsze, co możesz zrobić, to mu się poddać, pozwolić mu zabrać na dno i wtedy będziesz miał jedną szansę, żeby się odbić i wypłynąć. Nie ma wtedy żadnych słów, świata, relacji, uwarunkowań, potrzeb i zobowiązań, tylko ty i twoja decyzja, jedna.
Dziękuję Ci za Twoje przenikliwe słowa. Pozdrawiam :)

BardzoBardzo
BardzoBardzo
2020-10-11
Już o zimie? Ale jeszcze jesień...
Jak mnie kiedyś kobieta dla innego rzuciła to jakoś się tak czułem jakbym nie wiedział kim jestem. Gdy czytałem to jakoś już przy pierwszym czytaniu tamte wspomnienia wróciły. i jeszcze ta piosenka, no klękajcie narody wszystko wróciło wielką falą. I trochę mnie dziwiło bo przecież wtedy to było na prawdę tsunami uczuć a teraz to ledwo plusk. Dziwne jak życie zmienia a czas leczy jednak rany tyle ze trzeba sporo czasu...
Pozdrawiam...


BardzoBardzo
2020-10-12
Nie dręczysz :) u mnie też tsunami przepracowane ale oj sporo się nakombinowałem by przepuścić tą energię w odpowiednie kanały. dla tego trochę jestem dumny z tego bo żyję i mam się dobrze.
Coś swojego.. dziwne ale tak :)
Na klatę powiadasz oj to Ci nie zazdroszczę :D białe bo ma budować - to dobre gadasz tak że aż Ci zazdroszczę takiej przygody, choć zaraz się łapię na tym że jednak nie :D
Cieszę się że udało Ci się przepracować to w rok mi zajęło to chyba ze 4 lata. Każde tsunami zmienia i nigdy nie będziemy tacy sami
tak na marginesie Wiersz genialny:)

Iks Weli
2020-10-12
Kiedy to pisałem, a było to jakiś rok temu, nie wiedziałem jak się to skończy, choć czułem, że już nigdy nie będzie we mnie tak samo. Przyjąłem tsunami na klatę :) No, ale żyję :) A tsunami pracuje teraz we mnie, nazywam je "białym", bo ma budować, a nie niszczyć :) Tak sobie wymarzyłem :)I cieszę się (choć nie chciałem Cię dręczyć Twoimi wspomnieniami;), że odnajdujesz w moich słowach coś swojego. Pozdrawiam

LidiaM-9
LidiaM-9
2020-10-11
Dobrze, kiedy w pobliżu jest ktoś, kto potrafi słowem, obecnością wyrwać nas z zaklętego kręgu własnego "obłędu".


Iks Weli
2020-10-12
Tobie i każdemu tego właśnie życzę - obecności, która trwa, mimo wszystko :)


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności