Twoje Wiersze - Po przebudzeniu

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Mitylene

2021-01-23

A ja ten wiersz pełen ironicznych pytań odbieram jako wadzenie się z siłą wyższą ( Bogiem ?) Pytań bez liku...odpowiedzi czy chociażby podpowiedzi żadnych....samo życie :) Podoba mi się metafora " przytulonych błędów".

Iks Weli

2021-01-23

No tak :) "Stary, co znowu mi przygotowałeś? No weź! Nie możesz mi jasno i wyraźnie pokazać super fajnej ścieżki do krainy szczęśliwych łowów, czy gdzieś tam, gdzieś tam? A! Z Tobą to tak zawsze... " ;) Dobrej zabawy zawsze i wszędzie życzę Ci, Mitylene.

SuviMay

2021-01-20

Ach, ta ciekawość:) Ironiczna, nieco sarkastyczna i z uśmiechem, zamiast pretensji. I bez oczekiwania odpowiedzi, co najważniejsze ;) Czy się mylę? Pozdrowienia :)

Iks Weli

2021-01-20

Ani trochę się nie mylisz :) Zupełnie frywolna twórczość :) Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam :)

maciejka

2021-01-20

Nie spiesz się tak do "przejścia wreszcie" :-) Dobry wiersz.

Pozdrawiam :-)

Iks Weli

2021-01-20

Nigdzie się nie spieszę, ale po Nim spodziewam się wszystkiego. Niby nie łapie żarcików, ale sam to potrafi tak pojechać, że w pięty od śmiechu idzie albo tylko człowiek puchnie ;) Miło, że jednak dobry, ten wiersz, znaczy :)) Pozdrawiam :)

Kornel Passer

2021-01-20

Bardzo mi się spodobał ten wiersz. Wydawałby się , że Twoja poetyka "skoków na boki" (wybacz ale jak mam czasem humor, to mam chęć wymyślać nowe nazwy dla Twojej poetyki) nie za bardzo się nada do literackiego zastosowania do formy modlitwy, a jednak ! Nadała się znakomicie. Piękna gra słów i znaczeń lecąca w przestrzeń albo do Boga, któż to wie.

Iks Weli

2021-01-20

Faktycznie, też mam wrażenie, że ukryłem tu coś na kształt modlitwy właśnie. A Twoje "epitety" pod moimi wierszami, nie dość, że są bardzo zabawne, to jeszcze odkrywają najczęściej coś więcej w tekście, czego nawet ja nie widziałem. I najważniejsze - czasem wentylują ewentualną pompatyczność, naburmuszenie albo inszą śmiechu wartą możliwość, na którą narażam się za każdym razem, kiedy uzewnętrzniam w słowach... coś tam coś tam, ale, cóż, jest ryzyko, jest zabawa ;) Pozdrawiam i dziękuję

Pokaż mniej

Logowanie

Po przebudzeniu

Ocena wiersza

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji