Upadek
Jakże dziwne jest odczucie spadania,
gdy lecisz z taboretu bezwiednie w dół…
Jakże dziwne jest odczucie zetknięcia się
z podłogą, gdy tego nie miałaś w planie…
Jakże dziwne jest odczucie uderzenia głową
o kant szafki kuchennej przy ścianie,
kiedy nie wiesz, że polecisz tak daleko…
Jakże dziwne jest odczucie ocknięcia się z omdlenia,
gdy w ogromnym zaskoczeniu odkrywasz,
że nie masz guza na głowie,
a ostry ból przeszywa jak błyskawica…
Jakże piękne jest odczucie świadomości,
że wszystko jest z tobą w porządku,
i że nic złego się nie stało…
……………………………………………………..
Jakże przerażające jest stwierdzenie faktu,
że mogło być o wiele gorzej!…
Gliwice 03.04.2007 r.