Najbardziej będą kaleczyć...
słowa nigdy nie wypowiedziane
i nierozdane uśmiechy
gorsetów ust sznurowanych.
Zwiędłe listy niewysłane,
pachnące tajemnicą -
milczące licznie na strychu,
z dotyku obrabowane.
Wiadro łez nieopróżnione,
z zamarzniętych bólem oczu.
I to, co toczy od środka,
jak robak spróchniałe drewno...
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Puenta doskonała.
Ten robak zżera od środka...
Serdecznie pozdrawiam
P.S.- Czy już trochę lepiej po zabiegu?
Życzę zdrowia!
Dziś wyjątkowo zerknęłam do
poczty związanej z TW,
rzadko tam zaglądam,
no i zobaczyłam Twój wpis,
powiadomienia na TW skasowałam,
bo miałam ich zalew swego czasu.
Dzięki za wgląd.
Co do pytania, oko bardzo długo się goi,
na ile dobrze będę wiedzieć w piątek,
mam wizytę kontrolną, widzę na nie
wyraźnie i dobrze, ale z dali, a z bliska
obraz się zamazuje, /ale będzie korekta
przy pomocy okularów/ lecz to nie koniec
czeka mnie jeszcze kolejny zabieg,
kiedy? tego jeszcze nie wiem,
z jednej strony chcę by był jak najszybszy, z
drugiej ograniczenia mnie męczą,
bo nie mogę się schylać, /4-6 tygodni/
a to jest bardzo trudne, bo czasem się zapomnę i
coś podniosę a to jest ryzykowne,
nie mogę nosić ciężkich zakupów,
makijażu też mi nie wolno stosować,
a to mnie też wkurza, ale najbardziej to
iż po kilku minutach oko łzawi
i źle znosi net, tv dłużej z odległości,
dlatego nieprędko będę w pełni aktywna na
TW, ale dzięki za troskę
Serdeczności przesyłam,
dobrego tygodnia życząc!
Tak, milczenie może być bolesne,
to prawda, chociaż jeśli
nam na kimś nie zależy, to nie musi być
bolesne.
Dziękuję za wgląd, pozdrawiam.
Może, ale czasu nie da się cofnąć.
Dzięki za wgląd,
pozdrawiam serdecznie.
Z Jadzią jedziemy do Filharmonii na koncert Pastorałek ....
tak być może.
Udanego koncertu, w takim razie
Wam życzę, ja w zeszłą niedzielę
słuchałam i śpiewałam kolęd na zewnątrz,
nawet przy nich tańczyłam, niektóry były
bardzo rytmiczne i okazuje się, że koncert
poza Filharmonią też może być udany,
bardzo miło go wspominam, choć niestety
dojazd był długi, około godziny.
Pozdrawiam serdecznie, Waldku:)
tego co mogło być
a nie było...
Dzięki za wgląd, i niezwykle
nietuzinkowy komentarz,
tak, to prawda, że nikt nie wymyślił.
Pozdrawiam serdecznie.
Uśmiech i życzliwe słowa działają na bliźnich pozytywnie - wiele razy się o tym przekonałam.
Pozdrawiam ciepło.
Tak, masz całkowitą rację,
że tak jest...
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam Cię serdecznie :)
Bardzo miły i ciepły wiersz do przytulenia…
Pozdrawiam serdecznie :)
Miłego i Tobie wieczoru życzę,
zmykam w real, bo za dużo
czasu dziś w necie siedzę, a real ma swoje prawa :)
Pozdrawiam, raz jeszcze serdecznie :)
Jedno słowo, jeden uśmiech a potrafi zawrócić bieg rzeki do jej niepisanych źródeł…
Miłego dnia i wieczoru, który nadchodzi temperamentnym krokiem i osiada tajemnicą milczącą w dotyku…
Pozdrawiam
Tak, czasem nie zdążymy komuś czegoś powiedzieć
i bywa, że tego żałujemy.
Dziękuję za wgląd, pozdrawiam Cię serdecznie :)
To zależy od sytuacji,
bywa, że jest wręcz niewskazane, bywa, że gdy dzieje się
coś złego, to nawet krzyk jest potrzebny, aby dać mu opór,
zatem nie zawsze jest ono złotem.
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam Cię serdecznie.
Jej problemem z mówieniem do obcych ludzi, do koleżanek, kolegów, nauczycieli
Właśnie tak się czuję córka jak ma coś powiedzieć
Jak by ktoś zawiązał jej usta
Słowa próbują się wydostać
Jednak gorset sznurowany nie pozwala otworzyć ust
Świetny wiersz
Pozdrawiam serdecznie 🦋
Rozumiem, nie każdy jest wylewny,
może to i dobrze, bo nie zawsze można wszystkim ufać,
może dobrze, gdy się te usta czasem sznuruje, ale w stosunku do najbliższych osób, warto umieć się otworzyć,
a jeśli jest problem, to dobrze, gdy Mama go zna, gdy spróbuje doradzić, pomóc w jego rozwiązaniu.
Dziękuję pięknie za wgląd, pozdrawiam Cię serdecznie :)
Jak zawsze mądry w treści i piękny stylem wiersz!5/6
Serdeczności, Grażynko, ślę do Ciebie uśmiech przyjaźni:))⭐
Tak masz rację, ja miałam tutaj na myśli słowa nieoskarżające,
jeśli są to słowa ciężkiego kalibru, to lepiej, gdy nie są wypowiedziane, to prawda.
Co do zaciętych ust, to też masz rację, u mnie nie ma zaciętości, raczej uśmiecham się do ludzi i często wiele zupełnie nieznanych mi osób się przede mną otwiera, co czasem bywa dla mnie krępujące, ale niestety w stosunku od osób, które już znam bywam impulsywna, ale nie zaciekła, w ogóle, nie jestem za zaciekłością, ale jeśli ktoś ja podsyca, to nie dbam o relacje z taką osobą, poza tym czasem, gdy się zbierze czegoś za dużo, to dochodzę do wniosku, że nie warto czegoś kontynuować, tym bardziej, jeśli druga strona z góry feruje wyrok, bez żadnych argumentów, albo jej argumenty są krzywdzące.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Elu i uśmiech przyjaźni odwzajemniam :))
Dobrego dnia, tak poza tym życzę :)
Ale łzy należy zawsze uwolnić...ciekawy wiersz Grażynko:)
Masz rację, to wszystko zależy
od sytuacji, a co do łez,
czasem bywa i tak, że jak ich wylejemy
zbyt wiele, to później już nie potrafimy
płakać, miałam kiedyś taki etap w życiu,
że w środku coś pękało, a na zewnątrz
nie było ujścia, czasem też tak jest.
Dziękuję za Twoją obecność,
pozdrawiam Cię serdecznie,
dobrego dnia życząc :)
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za wspaniały wiersz Noblistki,
bardzo ją cenię, a ten wiersz też bardzo, bardzo
lubię, to prawda, że życia nie da się powtórzyć,
ale też złe chwile mają to do siebie, że mijają,
a my mimo podobieństw jesteśmy różni,
ale to msz może być piękne, no i mimo
różnic można też szukać zgody,
to prawda, choć czasem jest to
trudne, a poza tym wymaga chęci
z obu stron.
Dziękuję za czytanie,
pozdrawiam Cię serdecznie :)
Pozdrawiam Cię ciepło i posyłam moc serdeczności :)💖🩰
Dziękuję pięknie za miłe słowa,
choć z tymi wierszami jest u mnie różnie,
jak to w życiu, poza tym czasem są to wierszyki
ot takie trochę dla zgrywu, czasem poważniejsze,
bo człowiek nie jest li tylko smutasem czy też
stale rozbawionym, ma różne nastroje, a nawet bywa i tak,
że mając dobry nastrój można napisać coś smutnego
u mnie bywa taki dysonans.
Dziękuję za Twoją obecność, jest dla mnie cenna,
pozdrawiam Cię serdecznie, Gosiu :)
Miłego dnia życzę Grażynko:))
Wyższa półka, a co to takiego?
No pewnie one są, ale to nie u mnie,
a co do tego, że każdy z nas jest inny,
tak, masz rację, i ja to rozumiem,
jeśli komuś pisanie przynosi ulgę w jego
bolączkach, pozwala na wyrzucenie
jakiegoś ciężaru w sercu czy na duszy,
to jak najbardziej ma prawo z takiej
formy ulżenia sobie korzystać, po prostu
nie każdy ma taką potrzebę, a może czasem
wynika to też z tego, iż ma świadomość,
że są ludzie którzy za bardzo śledzą nawet każdy jego komentarz, i później jego szczerość jest wykorzystywana, dlatego może nie chce się dodatkowo obnażać w wierszach, różnie z tym bywa, myślę, że każdy ma prawo pisać o tym, co uważa za stosowne, dobrze, że to nie dyktando na zadany temat, tylko każdy z nas pisze kierując się własnymi potrzebami i odczuciami i tak być powinno.
Pozdrawiam Cię serdecznie i także życzę miłego dnia :)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Tak, często milczenie
nie jest dobre, to prawda,
a czasem jest już za późno na to,
by coś powiedzieć, jeśli już kogoś
nam zabraknie.
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam Cię serdecznie :)
Ale dobrze że piszesz, to oczyszczenie
A zawsze jest tak, że przyjdzie nowe... odnowienie
Pozdrawiam serdecznie :)
ma potrzebę wylewania z siebie
pewnych rzeczy w wierszach,
są tacy, wiem, ale nie każdy taki jest,
a jeśli ma się problemy, to msz
rozmawia się o tym z najbliższymi w realu,
niekoniecznie poza nim.
Sorry, jeśli może zbyt ostro fuknęłam, wiem, że jesteś dobrym człowiekiem, kiedyś sporo przeczytałam z Twoich wierszy i masz sporo życiowej mądrości.
Dobrej nocy życzę,
wybacz, czasem bywa zbyt impulsywna.
To dawny wiersz, nie mam zwyczaju
oczyszczać się wierszach,
większość z nich to fikcja literacka,
ale było kiedyś parę listów, które faktycznie nie zostały
wysłane, były też chwile w moim życiu,
gdy żałowałam, że czegoś nie powiedziałam, owszem.
Nigdy nie traktowałam pisania wierszy jako terapii
i wątpię, bym je kiedykolwiek w taki sposób je traktowała,
zatem dość błędna jest Twoja diagnoza, no i często
mylisz peela z Autorem, akurat tutaj faktycznie jakieś punkty zbieżne są, ale najczęściej ich nie ma, nie lubię robić
wiwisekcji w wierszach, a tym bardziej na publicznym portalu, zaś lubię pisać o różnych problemach, jeden z moich wierszy jest o gwałcie, ale ja nigdy tego typu koszmaru nie doświadczyłam, co nie znaczy, że
nie mam prawa pisać o tych, którzy go przeszli na własnej skórze.
Będę wdzięczna jeśli nie będziesz bawił się w diagnozy psychologiczne pod moimi wierszami, bo jeśli bym go potrzebowała diagnoz, to z pewnością, bym się doń zwróciła, ale nie robiłabym tego na portalu z wierszami.
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam,
dobranoc.
Serdecznie pozdrawiam!
Myślę, że wiele osób ma takie
odczucia, że coś minęło,
że czegoś się nie powiedziało,
gdy był na to czas, itp, itd...
Dziękuję za czytanie,
pozdrawiam Cię serdecznie!
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności