X
Odrodzenie
wolny
2023-03-28 23:47
Proszę pamiętać, że peel to nie autor.
***
Widzisz ten stary sweter na fotelu?
On pamięta, kiedy jego rękaw
mocy nabierał w procentach.
Zerka z wyrzutem, wspomina ten zapach,
gdy wciąż z tobą był wczorajszy,
a jutro nie budziło się w brudnej pościeli,
mimo kolejnego żółtka na niebie.
Na szczęście anioł rozpostarł skrzydła.
Wystawił rachunek sumienia, pokazał saldo -
aż znowu uwierzyłeś, że można i warto
zamienić czarne skrzydła na białe,
by móc jak pisklę małe uczyć się latać.
***
Widzisz ten stary sweter na fotelu?
On pamięta, kiedy jego rękaw
mocy nabierał w procentach.
Zerka z wyrzutem, wspomina ten zapach,
gdy wciąż z tobą był wczorajszy,
a jutro nie budziło się w brudnej pościeli,
mimo kolejnego żółtka na niebie.
Na szczęście anioł rozpostarł skrzydła.
Wystawił rachunek sumienia, pokazał saldo -
aż znowu uwierzyłeś, że można i warto
zamienić czarne skrzydła na białe,
by móc jak pisklę małe uczyć się latać.
Ocena wiersza
Wiersz został oceniony
14 razy
Treść
6
10
5
4
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat
6
2
5
12
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Nicotykanie(*)
2023-03-31
Ta Twoja poezja jest taka subtelna, delikatna, tematy, które poruszasz nie są proste lecz tak łatwo się z nimi utożsamić, zostać na dłużej, pokontemplować, poszukać w sobie odpowiedzi.
2023-04-01
Dziękuję pięknie Nicotykanie
za Twoje niezwykle miłe słowa,
cieszę się, że masz taki odbiór mojej pisaniny.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
za Twoje niezwykle miłe słowa,
cieszę się, że masz taki odbiór mojej pisaniny.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Phil Insomnia
2023-03-30
Zaczynamy z czystą kartką, potem coraz więcej czerni i brudu nas dotyka. Ważne, by się nie poddawać i dostrzegać biel wokół nas. Pozdrawiam serdecznie :)
2023-03-30
Ano, niestety wokół są różne kolory,
masz rację, że warto biel dostrzegać,
choć czerni w życiu nie da się uniknąć,
najgorsze gdy jest to czerń po stracie...
Dzięki za czytanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
masz rację, że warto biel dostrzegać,
choć czerni w życiu nie da się uniknąć,
najgorsze gdy jest to czerń po stracie...
Dzięki za czytanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bożena Joanna
2023-03-30
W każdym z nas jest dziecka cień. Z tej perspektywy łatwiej uwierzyć w dobro i happy-end.
Pozdrowienia!
Pozdrowienia!
2023-03-30
Witaj Bożenko
Happy endy się zdarzają, owszem,
ale zdarzają się również dramat, gdy nie można kogoś uratować,
znam tego typu historię,
co najśmieszniejsze, nigdy byś nie powiedziała
że ta osoba ma problem, w moim wierszu
jest pokazana np. brudna pościel,
ale nie każdy w niej jest, bywa, że ktoś jest sumiennym
pracownikiem, schludny, kulturalny,
ale ma też drugą twarz, gdy rodzina go nie interesuje,
tylko niestety coś innego i nie potrafi zapanować nad
nałogiem, poza pracą, bo w pracy potrafi,
a jak ma długi urlop, to już hulaj dusza, piekła nie ma,
a jeśli ktoś próbuje z tym walczyć,
to on walczy z tym kimś i bywa bardzo nie halo...
Także różnie to bywa...
Pozdrawiam Cię serdecznie, dziękuję za czytanie.
Happy endy się zdarzają, owszem,
ale zdarzają się również dramat, gdy nie można kogoś uratować,
znam tego typu historię,
co najśmieszniejsze, nigdy byś nie powiedziała
że ta osoba ma problem, w moim wierszu
jest pokazana np. brudna pościel,
ale nie każdy w niej jest, bywa, że ktoś jest sumiennym
pracownikiem, schludny, kulturalny,
ale ma też drugą twarz, gdy rodzina go nie interesuje,
tylko niestety coś innego i nie potrafi zapanować nad
nałogiem, poza pracą, bo w pracy potrafi,
a jak ma długi urlop, to już hulaj dusza, piekła nie ma,
a jeśli ktoś próbuje z tym walczyć,
to on walczy z tym kimś i bywa bardzo nie halo...
Także różnie to bywa...
Pozdrawiam Cię serdecznie, dziękuję za czytanie.
Czarek Płatak
2023-03-29
Jak to mówią - póki życia póty nadziei
2023-03-29
Witaj Czarku
Tak, ale bywa i tak, że niestety
ktoś sobie to życia skraca
i nawet ludzie walczący o niego
nie potrafią tej walki wygrać, jeśli ta osoba
sama nie wykaże chęci, by stawić
czoła problemowi i podjąć z nim walkę.
Dziękuję za czytanie,
pozdrawiam serdecznie.
Tak, ale bywa i tak, że niestety
ktoś sobie to życia skraca
i nawet ludzie walczący o niego
nie potrafią tej walki wygrać, jeśli ta osoba
sama nie wykaże chęci, by stawić
czoła problemowi i podjąć z nim walkę.
Dziękuję za czytanie,
pozdrawiam serdecznie.
sisy89
2023-03-29
Piękny i życiowy. Czasem, niczym pisklę, uczymy się latać wiele raz zaczynając od zera. Można, chociaż to trudne.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
2023-03-29
Tak, można, bo znam też kogoś kto
kiedyś miał problem, a dziś od wielu lat chyba już
z 7, 8, jak nie tknie niczego związanego z alkoholem,
a kiedyś stale miała z nim problem, krótka terapia, ale i przede wszystkim silna wola jemu pomogła, mnie zawsze było trudno zrozumieć, jak można nie czuć, że się ma dosyć?
Bo ja mogę wypić dla towarzystwa kilka kieliszków, ale raczej
wina, niż wódki, bo nie przepadam, ale jak za dużo to po prostu
odstawiam, i nie zdarzyło mi się upić, bo czuję
kiedy mam dosyć, zresztą sporadycznie sięgam po trunki,
ale ludziom się zdarza, że tracą panowanie i kontrolę,
bywa, że nawet wchodzą w nałóg.
Dziękuję za czytanie, Joasiu.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
kiedyś miał problem, a dziś od wielu lat chyba już
z 7, 8, jak nie tknie niczego związanego z alkoholem,
a kiedyś stale miała z nim problem, krótka terapia, ale i przede wszystkim silna wola jemu pomogła, mnie zawsze było trudno zrozumieć, jak można nie czuć, że się ma dosyć?
Bo ja mogę wypić dla towarzystwa kilka kieliszków, ale raczej
wina, niż wódki, bo nie przepadam, ale jak za dużo to po prostu
odstawiam, i nie zdarzyło mi się upić, bo czuję
kiedy mam dosyć, zresztą sporadycznie sięgam po trunki,
ale ludziom się zdarza, że tracą panowanie i kontrolę,
bywa, że nawet wchodzą w nałóg.
Dziękuję za czytanie, Joasiu.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
MIST
2023-03-29
wczoraj chyba był tutaj wiersz o tej samej tematyce, trzeba przejść przez to samemu, czy po jednej czy po drugiej stronie, wtedy ma się "klarowny" obraz tego problemu, pozdrawiam
2023-03-29
Nie wiem czy wczoraj był wiersz o tej tematyce,
ja swój dałam wczoraj wieczorem, owszem,
a co do problemu zetknęłam się z nim ale mnie on nie
dotyczył, nigdy tego typu problemu nie miałam,
tak jak i problemu np. z paleniem papierosów,
mimo że prawie wszyscy moi znajomi czy np. moi śp. Rodzice palili,
ja kiedyś spróbowałam z ciekawości, nie smakowało mi to świństwo
i nigdy nie paliłam, a wracając do problemu o
którym piszę w wierszu, nie miałam nigdy takiego nałogu,
ale osoba mi bliska go miała, i niestety już jej nie ma,
bo nie miała ochoty nic z tym zrobić, zatem sądzę, że wiem jaki to
problem...
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam.
ja swój dałam wczoraj wieczorem, owszem,
a co do problemu zetknęłam się z nim ale mnie on nie
dotyczył, nigdy tego typu problemu nie miałam,
tak jak i problemu np. z paleniem papierosów,
mimo że prawie wszyscy moi znajomi czy np. moi śp. Rodzice palili,
ja kiedyś spróbowałam z ciekawości, nie smakowało mi to świństwo
i nigdy nie paliłam, a wracając do problemu o
którym piszę w wierszu, nie miałam nigdy takiego nałogu,
ale osoba mi bliska go miała, i niestety już jej nie ma,
bo nie miała ochoty nic z tym zrobić, zatem sądzę, że wiem jaki to
problem...
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam.
Bipolarna
2023-03-29
Fantastyczny wiersz! Tak poetycko i pięknie opisałaś tak odczlowieczający nałóg jakim jest alkoholizm.... mocne wersy, nie zostawiają czytelnika obojętnym.
2023-03-29
Dziękuję Bipolarna
Miło, że wiersz do Ciebie przemawia.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Miło, że wiersz do Ciebie przemawia.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
andrew
2023-03-29
Uczmy się latać cały czas i ciągle spadamy, ale warto próbować...
Pozdrawiam,
Miłego dnia
Pozdrawiam,
Miłego dnia
2023-03-29
Warto walczyć ze słabościami, które nas mogą
zabić Andrzeju, msz.
Niestety nie każdy chce się uczyć tej walki
i chce ją wygrać, bywa, że przez to, iż nie walczy
przegrywa i to dosłownie swoje życie.
Dzięki za czytanie.
Miłej reszty wieczoru życzę.
zabić Andrzeju, msz.
Niestety nie każdy chce się uczyć tej walki
i chce ją wygrać, bywa, że przez to, iż nie walczy
przegrywa i to dosłownie swoje życie.
Dzięki za czytanie.
Miłej reszty wieczoru życzę.
ajw
2023-03-29
Doskonale rozumiem klimat wiersza, bo jestem żoną trzeźwego alkoholika. Nałóg jest jak czarna dziura, która pochłania wszystko i wszystkich, ale każdy zasługuje na drugą szansę, tylko musi chcieć z tej szansy skorzystać. Podoba mi się Twój wiersz.
2023-03-29
Tak, z pewnością każdy zasługuje na tę szansę,
tylko musi jej chcieć, jeśli sam nie chce, to próby
wyciągania go z nałogu mogą skończyć się fiaskiem,
poza tym tego typu nałóg niszczy nie tylko samego nałogowca,
ale i jego rodzinę również.
Dziękuję za wgląd i komentarz, Iwonko,
pozdrawiam Cię serdecznie :)
tylko musi jej chcieć, jeśli sam nie chce, to próby
wyciągania go z nałogu mogą skończyć się fiaskiem,
poza tym tego typu nałóg niszczy nie tylko samego nałogowca,
ale i jego rodzinę również.
Dziękuję za wgląd i komentarz, Iwonko,
pozdrawiam Cię serdecznie :)
Elżbieta
2023-03-29
Grażynko, temat jak wiemy trudny i z problemu niełatwo się " wygrzebać", dlatego komentuję styl w jakim napisany jest wiersz... a moim zdaniem jest perfekcyjny! W wielkim skrócie myślowym udało się Tobie zawrzeć sens w taki sposób, że utwór nie stracił na swojej poetyczności przy zachowaniu jasności treści i jej dramaturgii!
Miłego dnia, Grażynko przez okno wdziera się słońce w koktajlu z mrozem... oby wreszcze było bez niego:)⭐🌞
Miłego dnia, Grażynko przez okno wdziera się słońce w koktajlu z mrozem... oby wreszcze było bez niego:)⭐🌞
2023-03-29
Grażynko, mnie się podoba i druga strofa, uważam, że dobrze " domyka" całość! utworu, tym aniołem może być bliska osoba i często tak jest, że to ona jest
powodem podjęcia leczenia.
Zgadzam się, że uzależnienie od narkotyków szybciej wywołuje głębokie zmiany w psychice i zachowaniu człowieka, jednak w przypadku choroby alkoholowej więcej osób cierpi z powodu współuzależnienia, również niebezpieczeństwo związane jest z większym przyzwoleniem społecznym picia alkoholu, zwyczaj obdarowywania i namawiania też się do tego przyczynia.
Serdeczności wieczorne, Grażynko :)
powodem podjęcia leczenia.
Zgadzam się, że uzależnienie od narkotyków szybciej wywołuje głębokie zmiany w psychice i zachowaniu człowieka, jednak w przypadku choroby alkoholowej więcej osób cierpi z powodu współuzależnienia, również niebezpieczeństwo związane jest z większym przyzwoleniem społecznym picia alkoholu, zwyczaj obdarowywania i namawiania też się do tego przyczynia.
Serdeczności wieczorne, Grażynko :)
2023-03-29
Tak, to poważny problem, choć chyba narkotyki są jeszcze poważniejszym, ale jeden i drugi jest niezwykle niszczący.
Miło mi, że uważasz, iż masz pozytywne zdanie na temat mojego
przekazu, wiem, że pierwsza strofa jest lepsza, a druga miała gorszy odbiór, jako nazbyt dopowiedziana, ale jakoś nie umiem po czasie jej zmienić...
Pozdrawiam i również życzę miłego dnia życzę również,
słońce za oknem świeci jak szalone, zatem wkrótce wybywam,
zresztą muszą coś załatwić na mieście, do miłego, Elu :)
Miło mi, że uważasz, iż masz pozytywne zdanie na temat mojego
przekazu, wiem, że pierwsza strofa jest lepsza, a druga miała gorszy odbiór, jako nazbyt dopowiedziana, ale jakoś nie umiem po czasie jej zmienić...
Pozdrawiam i również życzę miłego dnia życzę również,
słońce za oknem świeci jak szalone, zatem wkrótce wybywam,
zresztą muszą coś załatwić na mieście, do miłego, Elu :)
Traszka(*)
2023-03-29
bardzo klimatycznie..pozdrawiam**
2023-03-29
No, owszem klimat jest, choć nie najweselszy,
ale nie można tylko pisać o tym co wesołe, bo
życie jest składową deszczu i słońca,
dobrze, gdy tego słońca jest w nim więcej.
Dzięki za czytanie, pozdrawiam serdecznie :)
ale nie można tylko pisać o tym co wesołe, bo
życie jest składową deszczu i słońca,
dobrze, gdy tego słońca jest w nim więcej.
Dzięki za czytanie, pozdrawiam serdecznie :)
Galba c.(*)
2023-03-29
Wiersz o walce i dźwiganiu się z kolan po destrukcyjnym procesie poddaństwa nałogowi. Niestety niewielu osobom udaje się tę walkę wygrać. Świetny wiersz.
Pozdrówki.
Pozdrówki.
2023-03-29
Tak, Marku, masz rację niewiele osób wygrywa,
znam przykłady, który przegrały i już ich nie ma,
ale też takie, którym się udało.
Dzięki za czytanie, pozdrawiam serdecznie :)
znam przykłady, który przegrały i już ich nie ma,
ale też takie, którym się udało.
Dzięki za czytanie, pozdrawiam serdecznie :)
Waldi1
2023-03-29
znam takie historie ... czasami trzeba dna sięgnąć ... by narodzić się jeszcze raz ...lecz nie każdy... to potrafi ... gdy sięga po pierwszy ..a okazuje się ... że to nie jest ostatni ... to jest tragedia tych ludzi ...
2023-03-29
Tak, ja też znam i tragedie też niestety związaną
z tymi historiami też widziałam, nie każdy potrafi
i chce zawalczyć o sobie, niestety.
Dzięki za wgląd, pozdrawiam Cię serdecznie, Waldku,
dobranoc :)
z tymi historiami też widziałam, nie każdy potrafi
i chce zawalczyć o sobie, niestety.
Dzięki za wgląd, pozdrawiam Cię serdecznie, Waldku,
dobranoc :)
Michał(*)
2023-03-29
Nie wiem czy warto, a może warto odwrotnie.
Lubię jak autor pisze i sobie, ale i tak jest pięknie.
Północ Grażynko, a Ty nie śpisz;)
Lubię jak autor pisze i sobie, ale i tak jest pięknie.
Północ Grażynko, a Ty nie śpisz;)
2023-03-29
Z pewnością alkohol niszczy mózg, niszczy również
rodzinę i wszyscy cierpią, jeśli jest on obecny.
Miło mi że czytasz i że trafiam w Twój gust,
z tymi komentarzami ,to ja też tak mam w stosunku do kogoś,
ale nie na tym portalu, mniejsza z tym.
"Aaa kotki dwa, szare bure obydwa"...:))
Ale obecnie to słońce już dawno przetarło oczy,
i niektórzy zaśpiewali o świcie "jak dobrze wstać, skoro świt"
ale ja do nich nie należę.
Dobrego dnia życzę, Michałku :)
rodzinę i wszyscy cierpią, jeśli jest on obecny.
Miło mi że czytasz i że trafiam w Twój gust,
z tymi komentarzami ,to ja też tak mam w stosunku do kogoś,
ale nie na tym portalu, mniejsza z tym.
"Aaa kotki dwa, szare bure obydwa"...:))
Ale obecnie to słońce już dawno przetarło oczy,
i niektórzy zaśpiewali o świcie "jak dobrze wstać, skoro świt"
ale ja do nich nie należę.
Dobrego dnia życzę, Michałku :)
2023-03-29
O tym nałogu wiem wszystko, nie ma zwycięstwa. Alkohol ryje mózg na zawsze, a krzywd się nie cofnie.
Wiersze Twoje trafiają zawsze w moje gusta, ale nie zawsze mogę to napisać w komentarzu. Niemniej czytam czytam czytam
Nie śpię bo nie ma kto kołysanki zaśpiewać:)
Wiersze Twoje trafiają zawsze w moje gusta, ale nie zawsze mogę to napisać w komentarzu. Niemniej czytam czytam czytam
Nie śpię bo nie ma kto kołysanki zaśpiewać:)
2023-03-29
Witaj Michałku :)
Z pewnością warto walczyć z nałogiem,
który może skrócić komuś życie,
a czy warto pisać o sobie, czasem może i tak,
to wszystko zależy od indywidulanej potrzeby,
ja nie przepadam za publicznym grzebaniem w sobie,
ale to nie oznacza, że się sobie nie przyglądam,
ale sądzę, że są bardziej uniwersalne tematy
i z pewnością ważniejsze do mojej osoby.
Miło, że wpadłeś, szkoda, że moja liryka
z poprzedniego wiersza nie przypadła Tobie do gustu,
no ale na to autor nie ma wpływu.
A co do północy, to już jest po bo byłam wylogowana
i wróciłam, tak poza tym, to to samo mogę
powiedzieć o Tobie, północ, a Ty nie śpisz Michałku,
a przecież wszystkie grzeczne dzieci już dawno śpią :))
Dobrej nocy życzę, zatem :)
Z pewnością warto walczyć z nałogiem,
który może skrócić komuś życie,
a czy warto pisać o sobie, czasem może i tak,
to wszystko zależy od indywidulanej potrzeby,
ja nie przepadam za publicznym grzebaniem w sobie,
ale to nie oznacza, że się sobie nie przyglądam,
ale sądzę, że są bardziej uniwersalne tematy
i z pewnością ważniejsze do mojej osoby.
Miło, że wpadłeś, szkoda, że moja liryka
z poprzedniego wiersza nie przypadła Tobie do gustu,
no ale na to autor nie ma wpływu.
A co do północy, to już jest po bo byłam wylogowana
i wróciłam, tak poza tym, to to samo mogę
powiedzieć o Tobie, północ, a Ty nie śpisz Michałku,
a przecież wszystkie grzeczne dzieci już dawno śpią :))
Dobrej nocy życzę, zatem :)
Kwintesencja
2023-03-28
Na nowy początek nigdy nie jest za późno, rozumiem, że to o podźwignięciu się z nałogu. Jak zobaczyłam Twoją adnotację, to pomyślałam o tym, że mam wiersze, które także powinnam w ten sposób oznaczyć… jest tendencja do utożsamiania podmiotu lirycznego z autorem,,jest to kłopotliwe zwłaszcza w kontekście trudnych tematów… pozdrawiam Cię serdecznie :)
2023-03-29
Witaj
Tak, pewnie nie jest, choć jeśli ktoś nie chce podjąć wysiłku
zmiany, to może się to zakończyć nawet tragedią,
co do dopisku, no niestety czytający często utożsamiają
peela z autorem, a nie powinni, choć czasem ktoś robi
w wierszu wiwisekcję, ale nie każdy i nie zawsze,
dałam ten dopisek, bo niestety kiedyś spotkałam się z odczytem
tego typu i poklepywaniem po plecach, co nie jest miłe, gdy nie masz z nic wspólnego z tego typu historiami, jak peel.
Jak czasem lubię podejmować trudne tematy,
kiedyś też napisałam np o gwałcie ale jak piszemy o gwałcie, alkoholizmie czy np. wojnie to nie musi oznaczać, iż jesteśmy ofiarami
tych historii, choć często w wierszach autorzy piszą także o sobie,
to fakt.
Dzięki za czytanie, pozdrawiam Cię serdecznie,
dobrej nocy życząc :)
Tak, pewnie nie jest, choć jeśli ktoś nie chce podjąć wysiłku
zmiany, to może się to zakończyć nawet tragedią,
co do dopisku, no niestety czytający często utożsamiają
peela z autorem, a nie powinni, choć czasem ktoś robi
w wierszu wiwisekcję, ale nie każdy i nie zawsze,
dałam ten dopisek, bo niestety kiedyś spotkałam się z odczytem
tego typu i poklepywaniem po plecach, co nie jest miłe, gdy nie masz z nic wspólnego z tego typu historiami, jak peel.
Jak czasem lubię podejmować trudne tematy,
kiedyś też napisałam np o gwałcie ale jak piszemy o gwałcie, alkoholizmie czy np. wojnie to nie musi oznaczać, iż jesteśmy ofiarami
tych historii, choć często w wierszach autorzy piszą także o sobie,
to fakt.
Dzięki za czytanie, pozdrawiam Cię serdecznie,
dobrej nocy życząc :)
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Nutki i półnutki...
- Słońce09
nowoczesność dni
- Majster89
Widzę ciebie w ciągłych powtórzeniach
- Incommunicado
nie/tak
- Iks Weli
Ktoś? Coś?
- Liliana Bovemsol (*)
"To czego nie ma"
- Anioł(*)
Znaczenie Krzywej Wykresu
- Astralka
Żaden Artysta
- michal1975
* (do jutra jest tak daleko...)
- Marta Surowiecka
Czas lodu
- Imer
Inne wiersze tego autora
Scenki z biegu
Światło uczuć
Racje obdżektora ze światłem w mroku
W symbiozie
Stypa
Ona już czeka...
Rada z przymrużeniem oka jak tabletkę kotu podać czyli tasiemcowy przerywnik dla tzw. jaj :)
Nie wyrastaj
Okno życia
Piórko na szali
Czekając na Armagedon
W okularach Beksińskiego
Saper
Homo współczesny miopią dotknięty
Ja proszę pana
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności