Słowa, słowa, słowa...
Winston Churchill
nadzieja dzisiaj umiera,
kiedy armia uzbrojonych
własny kraj im dziś odbiera.
Wszyscy wkoło zapewniają,
że są wielce oburzeni
i choć przyjaciół udają,
są tak samo przestraszeni.
Do słów wielkich wciąż gotowi,
mając naiwną nadzieję,
że jednemu narodowi
tylko się krzywda zadzieje.
Chociaż obowiązek mają
by historii nie powtarzać,
jedynie się przyglądają
by się czasem się narażać...
Winston Churchill