Księżyc się kąpie
nie jest grzechem
jej pragnienie pozwala żyć
to jest
burza namiętności
nadchodzi upojna noc
a księżyc się kąpie
w oceanie uczuć
ty nagością kusisz
i pieszczotom
nie ma końca
wzięłaś do ust
smak miodu rozpływa się
po kącikach zmysłów
miłość nigdy
nie będzie grzechem
unosimy lampki z winem
w głowach się kręci
piękno
łączy się z pięknem
objęłaś udami
płyniemy na wysokiej fali
miłość nigdy
nie będzie grzechem
ona jest aksamitem