Oto nadchodzi dziecię mroku,
zrodzone z krzyku i rozkoszy.
Nikt nie śmie spojrzeć w oczy mu,
nit nie śmie żądać jego duszy.
Oto nadchodzi dziecię mroku,
zrodzone z jęku i katuszy.
Nit nie śmie stawić czoła mu,
nikt przeciw mu nie ruszy.
Oto nadchodzi dziecię mroku
zrodzone z dumy i kartuszy.
Nikt nie śmie żądać nań wyroku
nikogo śmierć jego nie wzruszy
Witaj Meyling. Mocny kawałek tekstu. Tak czuję że ten jesienny liść jest wybrany nie bez przyczyny. Refleksja po przeczytaniu nasuwa się błyskawicznie. Można podziwiać "dziecię mroku" na tysiąc różnych sposobów, czuć respekt, nie mieć odwagi spojrzeć mu w oczy... Ale to ma swoją cenę. Tą cenę ponosi dziecię... w "ostatnim wersie".
Hej Chris, faktycznie nic w ,,oprawie graficznej'' wiersza nie jest przypadkowe :) Cieszę się, że mój tekst skłonił cię do refleksji, zresztą zgodnych z moimi założeniami.
Pozdrawiam.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.