Zabłąkana myśl
bo w zasadzie ten tekst jest taki nijaki. Po przeczytaniu wiersza rzaby "Cóż" postanowiłam
dać tę fraszkę do poczytania, jako jedną z odpowiedzi na problemy zawarte w wierszu Cóż.
Chyba nas męczą takie różne myśli, zanim powstanie jakiś wiersz. Pozdrawiam wszystkich serdecznie
sensu swego szukająca,
krąży wszędzie, jak ta wrona
kracząca nad nami bez końca.
Jaśnieje, skrzydeł dostaje,
więc coraz wyżej się wznosi
nad bory, lasy i gaje,
chcąc tam mądrości swe głosić.
Wierciła się myśl okrutnie,
ot taka sobie igraszka.
A teraz śpiewa już butnie,
z myśli zrodziła się fraszka.