Przepowiednia
świetlistą przepowiednią,
skrywaną przed narodami,
pogrążonymi w mroku.
Wieki temu,
mędrzec wszechmocny,
natchniony diabłem,
pisał w obłędzie.
Sen spłoszył,
głód odpłynął,
pragnienie jedynie czuł,
poznania.
Nierząd i mamona,
rysowały w głowie jego,
obraz zepsucia,
społecznych klas.
Zrzucał to brzemię,
na każdej z kart,
w każdej przedmowie,
dzieła zatracenia.
Duszę zaprzedał,
na ramieniu jego siadł,
tytuł wyszeptał,
Artis Diaboli.