Synu...
Buzię Ty miałeś promienną i ładną
Oczka maleńkie, i drobniutkie dłonie
Gdy Cię ujrzałem, łza skryła me skronie.
Jednak niewiele już tak brakowało
By nam Cię życie tak szybko zabrało
I zamiast w szczęściu być teraz z nami
Byłbyś dziś w niebie, tam z aniołami
I patrzył na nas co dzień przez chmury
Ja bym Cię szukał patrząc do góry,
Teraz już wszystko się ułożyło
Malutkie dziecię jednak przeżyło,
Jesteś już w domu tam, gdzie Twoje miejsce
Na pewno skradniesz nie jedno serce,
Ja dokąd żyje Ci zawsze pomogę
Dam dobrą radę i wskażę drogę
Powiem Ci jak masz iść łatwo przez życie
Zrobię też wszystko byś stanął na szczycie
Będę się zawsze zajmował Tobą
Przejmował bardziej niż zwykle sobą
Nauczę rzeczy, które potrafię
Zabiorę w miejsca co wskażesz na mapie
Będę się troszczył tak należycie
Bo kocham Ciebie Synu nad życie....
Szymuś, ur. 20.04.2023 r 🥰🥰