"A dla kibica futbolowego
Wystarczy ześ jest z miasta innego
Faszyzm,szowinizm,zwykły idiotyzm
Ojcem tych myśli jest patriotyzm" - tak naprawdę to źle pojmowany patriotyzm, ale to groteska więc pasuje.

Smuci mnie, że tak prymitywny tekst, bez odrobiny jakości, obliczony jedynie na prowokację, rodzi jakąkolwiek dyskusję. Winien przepaść na zawsze w czeluści niepamięci. Hetostrates ma się dobrze w prowincjonalnym wydaniu. Tekstu nie oceniam, bo mam go w dupie.

Dobry patriotyzm i zły nacjonalizm to jest miłość ojczyzny. Jaka zatem jest różnica między jednym, a drugim? Nacjonalizm przeciwstawia tej miłości nienawiść (albo przynajmniej niechęć) do innych. Patriotyzm rozumie i szanuje innych - skoro ja, Polak, kocham Polskę, to doceniam też, że Rosjanin kocha Rosję, Niemiec Niemcy itd.
Patriotyzm to uczucie ludzi szczęśliwych. Kochają swój kraj, ale w innych też czują się dobrze. Nieszczęśliwi, tacy, którym się w życiu nie układa, będą raczej nacjonalistami. Bo wtedy na obcych, innych mogą zrzucić winę za to, że im jest źle.
Jest też specyficznie polska forma miłości ojczyzny, chyba jeszcze bardziej wynaturzona od nacjonalizmu. Jak ją nazwać - nie wiem. Dla takiego Patrioty? nacjonalisty? Polska to najwspanialszy kraj, ale, Niemcy są bardziej gospodarni, Francja, czy Włochy mają bardziej godną szacunku kulturę itp. itd. Polacy są najwspanialszymi ludźmi, ale... Nowak to złodziej, Kowalski - karierowicz, sąsiad z przeciwka to matoł,,, wyliczać można by długo.

Czy to jest cynizm, czy wręcz realizm?
Że patriotyzm i nacjonalizm
Znaki ,sztandary, hymny i godła
I do jednego worka
Tak wielu to zwiodło!
Historii błędy trudno naprawić
Łatwiej do innych poczuć nienawiść
Niegdyś tyrani, dziś demokraci
Tak nami rządzą jak się opłaci
Nas szczują na nich,ich szczują na nas
Dzielić nas zawsze, to ich ambaras
Gotowi każde kłamstwo powiedzieć
By na swych stołkach na zawsze siedzieć
Kiedy się wzbudzi w nas patriotów
To jakby mniej masz w życiu kłopotów
Odrębny jezyk,płeć, kolor skóry
Już budujemy wysokie mury
A dla kibica futbolowego
Wystarczy ześ jest z miasta innego
Faszyzm,szowinizm,zwykły idiotyzm
Ojcem tych myśli jest "patriotyzm".

Tak bym zapisał. W obecnej formie wiersz jest zrozumiały gdy tłumaczysz o co chodzi w komentarzu. I nie pomaga tutaj klasyfikacja groteski choć rozumiem zamysł.
Pozdrawiam jobo! 😀

nic bardziej mylnego ; na poczet marszu niepodległości próbowano wielu sztuczek aby dowieść Twej tezy ,którą tu przedstawiasz, :nawet sprowadzano niemieckie bojówki , podpalano budki przed ambasadą zawsze przygotowywano kostkę brukowa gotową do użycia ....
i ciągle nic z tego
a w tym roku mimo że było grubo ponad 300 tys. uczestników marsz nawet śmieci po sobie prawie nie zostawił
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1478707%2Cwiceszef-mswia-kiedys-wladza-dopuszczala-do-prowokacji-podczas-marszu
jestem dumny z naszego TAKIEGO patriotyzmu.
przed laty właśnie u nas prześladowani w innych krajach mieli u nas schronienie np żydzi.

Nacjonalizm mnie niepokoi a patriotyzm zawsze zachwyca
Wkurza zachowanie kibola bo szanuję kibica.

Mam wrażenie, że Józef Jobo napił się procentów i orbituje...
Może lewituje?
Wszystko mu się miesza.
No tak, co z człowiekiem rabi alkohol.
Myli pojęcia, miesza.
Wszystkie pojęcia wirują na orbicie...
Na której? Nie wiem.
Jobo, jak już zejdziesz na ziemię to przypomnij sobie, że patriotyzm= nacjonalizm = umiłowanie Ojczyzny.
Nie myl tego wspaniałego pojęcia z czym innym.
I to by było na tyle.

Padły już tu regułki patriotyzmu ku przypomnieniu gdyby ktoś zapomniał. Autor słusznie ukazuje w groteskowy sposób różnice pomiędzy miłością do kraju ojczystego a nienawiścią, wrogością wobec innych kultur. Takie postawy to właśnie szowinizm, ksenofobia i nacjonalizm o których pisze jobo. Przecież dokładnie widać, że te wartości się dzisiaj zdewaluowały i szafując słowami Bóg. honor , Ojczyzna wykorzystuje się je do własnych celów.

Ci co krzyczą- patrzcie- ja kocham Ojczyznę- to tylko krzyk.
Patriotyzm to nie krzyk, a może życie- zwyczajne, uczciwe.
Wkurza mnie przypisywanie go tylko jednej opcji
6/5

Myślę że jest różny patriotyzm. Ten w wydaniu PiSowskim i patriotyzm rycerzy pod Grunwaldem

Powiem sobie za stureckim... to rozsądny człowiek ...pozdrawiam serdecznie ...

Niestety masz rację. Zgadzam się
z treścią i puentą wiersza.
Ślę moc serdecznych pozdrowień:)

Nacjonalizm (z łac. natio „naród”) – przekonanie, że naród jest najwyższą wartością i najważniejszą formą uspołecznienia, z którego wynika określona postawa polityczna, gospodarcza czy społeczna. Nacjonalizm może, ale nie musi, wiązać się z takimi postawami jak etnocentryzm, patriotyzm czy megalomania narodowa.
Słowo „patriotyzm” wywodzi się od greckiego patria, czyli ojczyzna. Pojęcie to oznacza postawę szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz gotowości ponoszenia za nią ofiar. Patriota przedkłada dobro swojego kraju nad partykularne interesy własne, swojej klasy społecznej, grupy zawodowej czy partii.
Czyli wszyscy ci kochają swoją ojczyznę a szczególnie ci co wywieszają flagę w jakieś tam święta to naziole. Najlepiej siedzieć cicho i wstydzić sie swojej rodzicielki. Pozdrawiam z uśmiechem:)))))

Pewne sprawy opisałeś dobrze, natomiast nieporozumieniem jest puenta, bo ojcem tych myśli nie jest patriotyzm, ale szczucie przez władzę dla zachowania władzy w myśl "dziel i rządź". Patriotyzm jest wykorzystywany cynicznie do skłócania, bo wtedy łatwiej rządzić.
Pozdrawiam

,,Faszyzm,szowinizm,zwykły idiotyzm
Ojcem tych myśli jest patriotyzm"
P.....sz!
Proszę Wszystkich, którzy pochlebnie skomentują ten paszkwil słowny o nie wchodzenie w mój profil i nie komentowanie moich wierszy. Nie ma zerowych gwiazdek, bo za ten antypatriotyczny komuszy tekst bym je przyznał. Pozostawienie bez oceny to za mało. Dobrze, że patriotyzm się odrodził co jest corocznie widoczne na ,,Marszu niepodległości " jak widać autora kłują polskie symbole narodowe po oczach.

A ja twierdzę skromnie
I tego się trzymam
Najpierw rodzina
Potem Ojczyzna
A jak ci jeszcze sił wystarczy
To i świat cały sobie przygarnij..
Pozdrawiam.

Fabuła wiersza to patriotyzm w najgorszym wydaniu.
Sam wiersz jest ostrą groteską, która obnaża cienką granicę między patriotyzmem a nacjonalizmem, pokazując, jak symbole, hasła i ideologie mogą prowadzić do podziałów i manipulacji. Autor z cyniczną szczerością wskazuje, że władza chętnie wykorzystuje te różnice, by utrzymać kontrolę, a narodowa duma często przeradza się w nienawiść do „innych”.
Patriotyzm powinien łączyć, lecz zbyt często staje się narzędziem do dzielenia – to refleksja, która skłania do zastanowienia nad tym, jak łatwo zatracić prawdziwe znaczenie miłości do ojczyzny.