X
Modlitwa
nieregularny
2023-05-04 22:40
Nie umiem napisać nic
nie do rymu i nie po drodze
tylko gwiazdy za oknem
tak dziwnie lśnią.
Modlę się w dłoniach
w szkarłacie wieczoru
znieruchomiałych
w lirycznej pozie.
Ze zmęczenia pada deszcz
kołysząc lekko blade drzewa.
Nie słyszę już własnych myśli
w słów metaforze
potrzebuję cienia.
nie do rymu i nie po drodze
tylko gwiazdy za oknem
tak dziwnie lśnią.
Modlę się w dłoniach
w szkarłacie wieczoru
znieruchomiałych
w lirycznej pozie.
Ze zmęczenia pada deszcz
kołysząc lekko blade drzewa.
Nie słyszę już własnych myśli
w słów metaforze
potrzebuję cienia.
Z cyklu wierszy " Bursztynowe zamyślenia"
Ocena wiersza
Wiersz został oceniony
7 razy
Treść
6
4
5
3
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat
6
0
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
mojenieogarnianie
2023-05-07
Proza, zmęczenie, zwyczajność bez fajerwerków też mogą stać się piękną modlitwą...
Anielska Łza
2023-05-05
Dopiero gdy przestajemy wsłuchiwać się w swoje myśli, jesteśmy w stanie usłyszeć głos Boga :) Czy "Bursztynowe zamyślenia" to już tomik, czy dopiero zapowiedź tomiku? :) Pozdrawiam cieplutko :)
Galba c.(*)
2023-05-05
"Modlę się w dłoniach w szkarłacie wieczoru" - kapitalna fraza po prostu. To prawda że wieczór różne barwy może mieć w zależności co chcemy w nim zobaczyć i czego oczekujemy od niego. Jest taką klamrą spinającą wszystkie całodniowe wydarzenia których w pewnym sensie zwieńczeniem jest refleksja a co za tym idzie modlitwa.
Bardzo ciekawy wiersz w swej treści.
Pozdrówki z podobaniem :-)
Bardzo ciekawy wiersz w swej treści.
Pozdrówki z podobaniem :-)
2023-05-06
Wieczory mają w sobie coś z magii. Lubię gdy nadchodzi zmierz, a niebo przybiera rózne ciekawe kolory i lubię uwieczniać tę chwilę fotografią:)
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Pianista... jemu udało się ocaleć
- naskraju*(*)
Metafizyka
- Mitylene
Zimne uczucie
- liliannac
***to jest naprawdę koniec
- rafal_sulikowski(*)
Dzikość nocy
- Rusałka
Hycel edit
- Mel
Liryczny wypiek
- BOGNA
Altruizm nie istnieje
- Jeden Z Anonimowych
Homonimy
- Liliana Bovemsol (*)
Serce boli zawsze najbardziej
- Maciek Miś
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności