ROMEO ODKOCHANY
Nie chcę kochać jak werończyk swoją Julię,
Niech stoi na balkonie i wzywa na wiatr,
Niech krzyczy, niech szlocha, zalewa się łzami,
Cóż mnie to obchodzi, mam inną na oku.
Ja chcę się zakochać miłością przeczystą,
Co krystaliczna jak górskie powietrze,
Na razie jednak zamierzam odpocząć,
Zmęczony jestem tą rolą tragiczną.
Ja chcę kochać – jak Skrzetuski Helenę,
Miłością trudną, lecz mimo to szczęśliwą,
Niech nam ptaki zaśpiewają swą melodię słodką,
A do stóp się kłaniają nam drzewa.
Warszawa, dn. 27.07.2022