Życiowa rada
Skarpeta jest dziurawa.
A ja kloszard niemrawy płonę.
I szukam butelki z procentami od rana.
Śpię pod mostem, zimno jest mi w nocy.
Delirka ciągle mnie bierze.
Potrzebuję ludzkiej pomocy.
Życie swe zmarnowałem.
Wiem dobrze o tym.
Rodzina się wyrzekła.
Po libacjach moich potem
Przestrzegam Was moi mili.
Rada mądra Wam się przyda.
Stroncie więc jak możecie.
Od nieszczęsnego w życiu kielicha
Gdyż alkohol niszczy życie oraz zdrowie.
Każdy trzeźwy alkoholik Wam o tym powie.