Twoje Wiersze - Ciepłem podszyta

Ciepłem podszyta

biały (bez rymów)

2019-08-23 15:07

Optymistycznie patrzę w przyszłość,
szczególnie zamkniętymi oczami...
Świat kosztem utraty ostrości
widzenia,
zyskuje na odbiorze
doznań, dostarczanych
pulsującym biciem serca.
W rytmie puk-puk, puk-puk, puk-puk,
słońce opala na złoty kolor,
deszcz jest letni, nawet późną jesienią,
a w bitwie na śnieżki nie marzną dłonie.

Najlepszy widok mam z sypialni.
Szczelnie owijam siebie i marzenia,
nie wyściubiamy noska poza obręb
naszej, puchem otulonej łupinki.
Noc w noc wypływam na łowy,
by każdego rana mieć siłę
otworzyć się
na rzeczywistość.

autor

Renezja

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Mitylene

2019-08-25

Pięknie i poetycko przedstawiony świat widziany oczami marzeń, gdzie wszystko zdarzyć się może, gdzie każdą granicę da się przekroczyć . Słowa dobrane mają w sobie dużo ciepła i przytulności , dając czytelnikowi niebywałe pole do wyobraźni. Zaczytuję się zatem jeszcze raz od nowa i odpływam w nieznane rejony bezgranicznych marzeń.... Pozdrawiam ! :)

Renezja

2019-08-26

Ale milutko :))) Dziękuję Mitylene :)

Katarzyna^(*)

2019-08-24

Ależ przyjemne doznanie towarzyszyło mi podczas czytania Twojego wiersza! Ten puch, ta przytulność i delikatność połączona z siłą...cudo!
Pozdrawiam:-)

Katarzyna^(*)

2019-08-27

oj tak...przede wszystkim musimy umieć kochać siebie same, a to wcale nie łatwa sztuka;-)

Renezja

2019-08-26

Czytając Twój komentarz, rogal zawitał na buzi:) My kobiety wiemy, co daje przytulna przyjemność - i wcale nie musi to być facet :)))))
Dziękuję Katrino:)