Diagnoza
gdy myślami cię dotykam
i tęsknoty chłodny powiew
kiedy z oczu nagle znikasz
Sny po same brzegi nocy
tylko tobą wypełnione
rozkosz kiedy linię ramion
znaczysz ciepłem swoich dłoni
Zasłuchanie w szepty ciszy
która głosem twym przemawia
drżenie gdy na ust półmisku
pocałunku smak zostawiasz
Rozmarzony błękit oczu
zatopionych w twym widoku
i poczucie bezpieczeństwa
bo przy tobie czuję spokój
Nieodzowna twoja bliskość
kiedy budzę się nad ranem
dziś poznałam treść diagnozy
wirus zwany zakochaniem