W łonie mamy
bardzo chciałem
przyjść na świat
w łonie mamy
słyszałem o nim wiele
że są dni tygodnie
a w nim jakieś
wolne niedziele
że są też miesiące i lata
że miłość ze sutkiem
się przeplata
ludzie się śmieją
inni płaczą
czasem
szukają dziury w całym
i nadszedł dzień rozwiązania
mamusia tuliła karmiła
rosłem jak na drożdżach
na błędach się uczyłem
powiedziała że w czepku
się urodziłem
z wiarą i Bogiem w sercu
na jednej z dróg
pokochałem