PROSTACY I GAMONIE
Póki jeszcze chęć życia się tli
Nie piszę już błahych wierszyków
O niczym, nie walczę już o nic.
I tak to wszystko jak grochem o ścianę
Nie zdołam przekonać nikogo
Za bardzo są zadufani w samych sobie
Przekonani ze wszech miar o własnym geniuszu.
Nie boję się słów krytyki
Pod swoim adresem
To nie boli, jeśli ich autorami są
Różne internetowe „ideały”.
I tak mam swoje zdanie
O samym sobie i nikt mnie nie przekona
Że jest inaczej
Nie muszę się wszystkim podobać.
Odwrócę się tyłem do nich
Bo mam ich w (…)
Prostaków i gamoni
Przekonanych co to nie oni.