Wierszokleta
gdy tak wiersze płodzę
te niefinezyjne
chyba Ci nie szkodzę
chcesz – napiszę inne
grafomania – tak wiem
częstochowskie rymy
piszę nawet we śnie
nie rób smutnej miny
nie latam wysoko
ot takie głupotki
powszechnie wiadomo
obce są mi środki
stylistyczne oraz
interpunkcja cała
no a mój iloraz…
nie podam - wiesz sama
martwię się o ciebie
moja ty Poezjo
że to wierszowanie
skończy się tragedią
całym sercem pragnę
by Ci nie zaszkodzić
staram się jak mogę
lecz mi nie wychodzi