z pamiętnika żołnierza 2 Korpusu Polskiego
a przede wszystkim podczas trzynastodniowych walk i zdobyciu
klasztoru benedyktynów w dniu 18.05.1944r.
ale nie wiem co
nie muszę wiedzieć
czy będę żył jutro
może jest już za późno
by przed siebie iść
przyjąłem dotyk śmierci
dotyk, który pali serce
na ścieżce ogień
saperzy w rozsypce
połowa kompanii straty
wyciągamy rannych
liczy się każda minuta
wszędzie spływa krew
żyjesz, dasz radę, wytrzymasz!
Niemcy wycofali się z klasztoru
płakaliśmy w samotności
bez względu na wszystko
musimy być lojalnym
aliantem do końca
czerwone maki
zakwitły tej nocy
dla tych, którzy
przez miłość wolności
polegli dla wolności innych