"Podświadomie"
czynem odpowie, tak kocham pisać do Ciebie,
bo Ty jedyna mnie zawsze wysłuchasz i
mogę Ci bezgranicznie zaufać,
a to wszystko mimo tego, że
w ogóle Ciebie nie widać
i w tym tkwi sekret naszej miłości,
to co widzialne przemija
a my jesteśmy skazani na siebie
wyrokiem dożywocia.
Piszę do Ciebie, bo nie umiem
zrozumieć tego co mam w sobie,
to emocjonalne ciało
wije się jak grzechotnik
nie umie czegoś pomieścić w sobie
i wciska się emocjami nawet przez
najmniejsze szczeliny póki co
jeszcze żyję, jeszcze oddycham.
I po co tak się wije? Skoro nic z tego nie wynika?
Proszę Cię naucz mnie jak
oswoić tego grzechotnika.