W mej duszy
Odnaleźć nie umiem spokoju
Spokoju co dusze ochrania
przed trwaniem w ciemności i znoju.
Odnaleźć nie umiem dziś siebie
Znów błądzę i szukam nadziei
Lecz serce zbłąkane wie lepiej
przygląda się życia zawiei.
Bo cisza w mej duszy nastała
i słucham tej ciszy najgłośniejszej
Nigdy jej tak nie słyszałam
tej ciszy, ciszy teraźniejszej
Bo miłość w mej duszy się stała
Już ciszy nawet nie słyszę
Nicość ciszę węzłem oplątała
A ja smutkiem nicość kołyszę
Bo nie chcę już duszy swej męczyć
Odejdę by nicość w niej zabić
Nie chcę swej duszy zadręczyć
Chce odejść by wiary nie zwabić.