Fraszki wyborcze
Jeśli nie masz głosu -
Nie oskarżaj losu.
Wszak sam tego chciałeś
I swój głos oddałeś.
Za obietnice bez pokrycia
Jeśli by człowiek szedł do kicia
To czy by dało się uzbierać
Rząd, prezydenta i premiera?
Raz kat zapytał skazanego
(Było to w Ameryce)
Czy krzesła chce elektrycznego,
Czy woli szubienicę.
- Umrę, więc spokój już mi daj -
Rzekł łotrzyk nie bez racji.
- Wybierz - rzekł kat - wszak jest nasz kraj
Kolebką demokracji.
.