Czego pragniesz?
nie gaś światła bardzo proszę.
Chcę spoglądać na twe ciało,
obok zaraz się ułożę.
Ucałuję twoje usta.
Dłońmi obejmę twe skronie,
spojrzę wtedy w twoje oczy.
Łzę radości też uronię.
Spełnię twoje sny, marzenia i pragnienia czy je nznasz?
Pieszczę twoje całe ciało, gęsią skórkę na nim masz.
Podniecenie wciąż narasta. Gdy dotykam ciebie tam.
Się wyginasz i przeciągasz jesteś już u nieba bram?
Powiedz co ci sprawi rozkosz?
Jakie masz teraz życzenie?
Czy położysz się ty na mnie?
Czy głęboko mam wejść w ciebie?
Pocałunkiem mnie obdarzasz ja nie jestem dłużny tobie.
Gdy całuję twoje łono,
dłonie kładziesz mi na głowie.
"Całowania" nie ma końca,
lecz ochotę masz ty na nie.
Teraz wciskam się pomału
i przez chwilę tak zostaję.
Twe paznokcie na mych plecach zostawiają ślad rozkoszy,
tępo wzrasta, przyśpieszamy!
Niech ta noc się już nie kończy.
Opadamy z sił na chwilę, złapać oddech krótki czas.
Przytulamy się do siebie, zaczynam jeszcze raz.
Twoje soki na twych udach, szczyt emocji, uniesienia.
Rozkosz w tobie w każdej chwili i spełnione twe pragnienia.
A na koniec pocałunek delikatnie bardzo czule.
Kocham ciebie,
tobie szepnę.
Zaraz do snu cię utulę.
Anioł leży przy mym boku.
Śpi spokojnie mój aniele.
Anioł tylko to z wyglądu. demon sexu dżemie w ciele.