Ze wspomnień legionisty
i świadkiem mi Bogowie nigdy nie zapomnę,
dopóki myśli będą zdrowe i przytomne.
Polegnę za czas jakiś moja droga Diano,
mieczem zimnym sieczony ale nie płacz kochana.
Uwidzisz nad górami twarz swego Sabiana.
Lecz to miraż zaledwie przypomni ci o mnie
a duch jako jawienie dotknie serce tęskne.
Pozwól mu by poruszał sercem jak najwięcej.
Pamiętaj też me słowa z tamtego wieczora
że chwała cesarstwa rozpalana w bólu
i miłością nas dwojga wzrośnie ponad królów...