Na szczycie góry
zbudowałem pałac
na szczycie góry
droga jest kręta
lecz przyjemnie
po niej się idzie
po obu stronach
dużo zieleni
kwiatów krzewów
i drzew różnorodnych
dzików żubrów saren
jeleni
to wszystko
do nas należy
powiew wiatru
czystość powietrza
błękit nieba
czy więcej
czegoś ci potrzeba
jedno słowo
a spełnię twoje marzenia
miłość zrodziła się młodo
a już mamy
jesień złotą
bo piękno życia
nic nie kosztuje
jeśli dwoje ludzi
się miłuje