Kościelne dzwony
na przykościelnej ławeczce
usiedliśmy zmęczeni
przesileniem jesiennym
zbliża się zachód słońca
trzymam ukochaną za rękę
Boże dzięki Tobie
miłuję jej serce
Ty postawiłeś ją
na mojej drodze
usłanej dywanem kwiatów
ona ma przepiękne serce
i nazwisko Muzyką owiane
obdarzona jest głosem słowika
dla Ciebie i Twojej Matki
śpiewa od rana do wieczora
wtem
rozdzwoniły się dzwony
dusza wybija melodię
Aniołowie dmą
w złote trąby
cichutko zaczyna
modlitwą i pieśnią
sławić imię Twoje
Panie