Zawsze na czele
nikt mu nie pamięta polowań
wszyscy go proszą o przepisy,
jak bogate państwo zbudować
pilna praca i proszę,nikt teraz
czasów wojny nie przypomina
ludzie się bogacą i nowy porządek
dla chętnych właśnie się zaczyna
Kiedy już zapomnimy o wojnie
podziały znikną na zawsze
od teraz nie będzie moje i twoje
po prostu stanie się nasze
wspólnota łączy,znosi podziały
. braterstwo to program dla ludzi
ale ktoś musi tym pokierować
i taki pomysł się zbudził
są tacy,co będą dbać o nowy ład
i pilnować jedności zamiarów
jakoś szybko się zgłosiło do tego
sprytnych i mądzejszych paru
i dzięki temu już możemy wieść
żywot dostatni spokojny
/cóż to szkodzi,że ich przodkowie
doprowadzili do wojny.../
pragnienie istnienia na czele,
przywództwo mają w genach
i te bajeczki o wspólnym raju
to po prostu żałosna ściema