Elu to podmiot liryczny;) takich ludzi z ziemskim piekłem nie brakuje. Uściski:)

Dziękuję i pozdrawiam:)

*że na nie nie zasłużyłam.

Tak, myślę podobnie, czyściec to właśnie ten mozolny etap powracania do życia po granicznych doświadczeniach. Nie każdemu udaje się go przejść. Dlatego ten fragment jest tak ważny:
"pod koniec drogi
zaczęło wschodzić"
Oczywiście składniowo i w kontekście wiersza - niebo, jako coś poszukiwanego w kontraście do piekła. Fragment jednakże można czytać szerzej, jako nowe, nowe życie, słońce, itp. Ale pragnę sprecyzować, że na myśli miałam coś, co wydało mi się istotniejsze.
Otóż "zaczęło wschodzić" oznacza nowy etap psychiczny, który w moim rozumieniu jest zwycięstwem polegającym na poradzeniu sobie z krzywdą, złem, z przejściem tego czyśćca. Podkreślę, że to już nie etap potrzebujący nadziei, a realne zwycięstwo, które umożliwia powrót do satysfakcjonującego życia. Bardzo dziękuję za piękne dla mnie słowa, chociaż uważam, że na nie zasłużyłam.
Wieczorem zamieszczę wiersz dla Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.

Każda droga do nieba z piekła wydaje się przez ten czyściec wieść. Nie wiem czy ktoś używał już tego określenia, ale wydaje mi się trafne.

Zapomniałem, że nasunęło mi się podczas rozmyślań takie określenie czyśćca emocjonalnego i to starałem się opisać w drugiej strofie.

Bardzo dziękuję za tak piękny komentarz. Niewiele komentarzy pojawiało się od Ciebie Wando na TW, a są one równie inspirujące do przemyśleń jak Twoja wybitna poezja. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz za formę bezpośrednią z jaką się zwracam.
Doceniam każde słowo komentarza pod moim pisaniem.
Co do treści wiersza moja kuzynka która po latach bycia szefową patologii sądowej i grzebania w ciałach teraz kończy specjalizację z psychiatrii mawia, że każdy ma swoje piekiełko:) Tylko uważam że z piekiełka można wyskoczyć a z piekła ciężko wyjść, niektórzy tkwią w nich do śmierci z przyczyn nieporadzenia sobie z traumą lub są przemocą przez innych w tym piekle uwięzieni. Myślę też, że niektóre piekła ludzkie mogą się w głowach kurczyć lub nadmiernie rozszerzać.
Fragment zaczęło wschodzić dotyczy nieba, ale może też jak napisałaś oznaczać nadzieję i nowe.
Mam problem z jednym ze swoich wierszy, w którym pojawia się motywy szyby, podobnie jak w Twoim pt ,, elektrowstrząs ". Wrzuciłem go i napisałem na orgu, ale zamieszczę mały komentarz, bo nie chciałbym być posądzonym o ,, kradzież " motywu tym bardziej że miniatura napisana w podobnym czasie.
Jeszcze raz dziękuję za obecność pod wierszem i inspirację.
Czekam na publikację Twojego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie:)

To prawda Iwonko. Często jest tak jak napisałaś. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz:)

Kurcze mam chyba inne skojarzenie co do sfer intymnych:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Bardzo dziękuję za cenny dla mnie komentarz. Czuję się tylko skrępowany ukłonem, choć wiem, że to element kultury słownej forum poetyckiego;) Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.

Nie ma problemu, będzie mi bardzo miło Michale.

Trafione etapu podróży. Dziękuję Sturecki. Czy mogę mówić Stanisławie bo widziałem że tak się zwracają znajomi z beja?
Pozdrawiam.

Trafne spostrzeżenie ,, emocje budują pamięć ". W opozycji jest wyparcie i wymazanie z pamięci.
Dziękuję za czujność wybieram się do okulisty po ,,plusy" ;)
Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję Dag. Ucieczka i walka to naturalny mechanizm obronny jeden z najbardziej pierwotnych.
Serdeczności.

Dziękuję Waldku.

Dziękuję za ciekawy komentarz. Pozwolę sobie w tym wierszu ograniczyć odpowiedzi na komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.