X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Tuwim a czego Niewim

Wiersz Miesiąca 0
oda
2023-08-03 20:19
Debiut
Przyszedł do mnie Julian Tuwim z prośba, żebym zrobił korektę jego poematu:
"„Ja — wódkę za wódką w bufecie...
Oczami po sali drewnianej —
I serce mi wali.
Pijany.
(Czy pamiętasz?)
orkiestra powoli
opada
przycicha
powiada, że zaraz
(Czy pamiętasz, jak z tobą...?)
już znalazł mój wzrok twoje oczy,
już idę — po drodze zamroczy — już zaraz
za chwilę…
(Czy pamiętasz, jak z tobą tańczyłem…?)
podchodzę
na palcach
i naraz nad głową
grzmotnęło do walca
o porywam — na życie i śmierć — do tańca
Czy pamiętasz, jak z tobą tańczyłem walca,
Panno, madonno, legendo tych lat?
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca,
Świat, co w ramiona mi wpadł?
Wylękniony bluźnierca,
Dotulałem do serca
W utajeniu kwitnące, te dwie,
Unoszone gorąco,
Unisono dyszące,
Jak ty cała, w domysłach i mgle.
I tych dwoje nad dwiema,
Co też są, lecz ich nie ma,
Bo rzęsami zakryte i w dół,
Jakby tam właśnie były
I błękitem pieściły,
Jedno tę, drugie tę, pół na pół.”

Nie mogłem zrozumieć o co mu chodzi. Czytam utwór raz po raz.
Arcydzieło. Nie podlega korekcie.
Po kontemplacji każdej linijki, każdego słowa myślę, że znalazłem w tej frazie:
„Bo rzęsami zakryte i w dół,”
Aczkolwiek ten „dół” znakomicie się rymuje i stwarza poczucie akcji, to narracyjnie, semantycznie, uczuciowo powstaje jakaś dziura. Mogę to przyjąć jako bełkot pijanego po tych „wódka za wódką w bufecie...”, co również zdarzało mi się doświadczać, gdy jakieś słowo bezsensownie wczepiło się w moje myśli i nie mogłem się go pozbyć, ale tutaj nie ma miejsca na tego rodzaju zamroczenie, jeżeli już zamroczenie to z powodu miłosnego haju, czyli nie w dół, a tylko w górę. BLASK jest bliższy tego stanu uniesienia, w którym odbywa się ‘pieszczenie błękitem’. Mam odczucie, że wprowadzenie tej zmiany odbywa się bez zakłócenia rytmu i sensu gdy jest to ujęte w ten sposób:
„I tych dwoje nad dwiema,
Co też są, lecz ich nie ma,
Bo rzęsami zakryte po blask,
Jakby tam właśnie były
I błękitem pieściły,
Jedno tę, drugie tę, raz po raz.”

Tuwim uśmiechnął się i znikł.

Odnośnie dalszego ciągu wiersza:
„Rośnie grom i strun, i trąb,
Rośnie krąg i zachwyt rąk,
Coraz więcej kibici
Chciwie ramię ochwyci,
Świętokradczo napełza
Drżąca ręka na pąk ...”
Strofa ta jest jakby z innego wymiaru, z innej już sytuacji niż ta w bufecie z „oczami po sali drewnianej „
Co mogło być powodem, że część tę pomijano w muzycznych interpretacjach poematu jakby napisana była atramentem sympatycznym.
Bo przecież cześć ta posiada znakomity progres i zwartą konstrukcję.
Powodem z jakiego cenzurowano te cześć utoworu Tuwima może być fakt, że tekst wychodzi poza wymiary logiki, może bardziej pasowałoby powiedzieć, że wychodzi poza wymiary 'publiki' ' i dlatego prawom logiki (publiki) nie podlega. Ale czy sa jakieś inne powody pomijania tego wlasnie tekstu?
Gdy czytam ten fragment zaczynający się od słów:
„Rośnie grom i strun, i trąb (...)”
jedyne co przychodzi mi na myśl, to moment zapadania w sen, gdy świadomość wkracza w stan, który nadal odbieram jako stan przed zaśnięciem, nie wiedząc, że majak się już zaczął. Dopiero po chwili odnajduję pewne detale wskazujące na to, że sytuacja w jakiej się znalazłem nie jest rzeczywistością.
Gdy po ocknięciu się z majaku przyglądam się scenie w jakiej się ‘znajdowałem’ podczas majaku, jestem bezsilny wobec faktu, że scena ta nie da się w żaden sposób przedstawić, mimo że podczas majaku wszystko było tak oczywiste i ‘logiczne’. Jednak po przebudzeniu nie jestem w stanie określić o co tam chodziło i żadnego sensu doszukać się w tym nie mogę. Wszelkie elementy majaku włącznie ze słowami, jakie były tam wypowiedziane nie dają się wyrazić ani przy pomocy słów ani obrazów, jakby to czego umysł doświadczył odbyło się na prawach zupełnie innych niż te, które są mi znane.

Bardzo jestem wdzięczny, że poeta potrafił wyrazić tę iluminację umysłu, która mnie od dawna intrygowała do tego stopnia, że usiłowałem to przedstawić... tylko w jaki sposób miałbym to zrobić? Skoro sytuacja jakiej doświadczyłem w majaku nie jest możliwa do wyrażenia przy pomocy, żadnych środków znanych mi na jawie.
Chyba najlepiej udało mi się uchwycić podobny stan w utworze, który zamieszczam poniżej:

„Uśmiechnięta twarz Księżyca
w kroplach rosy powtórzona
to przeraża
to zachwyca
śpiew Anioła
krzyk Demona”

Jednak podczas gdy scena w utworze powyżej jest przedstawiona jakby na planie ogólnym; u Tuwima sytuacja ta jest bezpośrednia, co sprawia, że ja tej sytuacji czytając Tuwima nie asymiluję, lecz ja tą sytuacją jestem, co jest wręcz przerażające i co dodaje całości jeszcze jeden potężny akcent.
Coś takiego właśnie odczuwam w tej części zaczynającej się od słów: „Rośnie grom i strun, i trąb (...)”
Ten kalejdoskop obrazów tłoczących się jak w majaku obnaża ową predyspozycje męską, na mocy której te "dwoje nad dwiema" przeradzają się w nieskończoną ilość kibici. Brutalna szczerość Tuwima na miarę heroicznego demiurga obala tabu monogamicznego związku zastępując go miłością do wielu kobiet jednocześnie. Do wyrażenia tego Tuwim używa elementów podobnych do tych, jakie powstają w umyśle, który nie podlega kontroli żadnym kulturowym / ideologicznym / ekonomicznym czy też religijnym uwarunkowaniom. Taki stan umysłu zaistnieć może podczas majaku, który poprzedza zapadanie w sen, gdy docieramy świadomością do naszego genetycznego kodu. Jest to niesłychanie trafny sposób w jaki Tuwim wyjawia autentyczny niecenzurowany stan męskiej rzeczywistości. Zadziwiający jest fakt, że stan ten jest majakiem, który odbywa się na jawie.

Czyżby ta rewelacja Tuwima jest głównym powodem, że owa cześć utoru jest pomijana we wszystkich znanych mi interpretacjach muzycznych poematu „Grande Valse Brillante”.
W ten sposób nieocenzurowana ekspresja Tuwima sprawiła, że jej zawartość jest notorycznie cenzurowana.
Zachodzi pytanie jakie są kryteria owego ocenzurowania i przez kogo egzekucja ta jest narzucona, jakie siły, jakie instancje, jakie stany umysłu dokonują owej cenzury ukrywającej się pod maską ‘wolności słowa’?
Ta konfrontacja z opresją wywieraną na społeczeństwo poprzez kontrole artystycznej wypowiedzi, uzmysławia jeden z kluczowych aspektów bycia człowiekiem. Oczywiste jest, że aby się z tych mentalnych dybów uwolnić, najpierw trzeba je zauważyć. I tutaj sytuacja jaką napotyka dzieło literackie znakomitego poety jest absolutnym wskaźnikiem, przewodnikiem, gwiazdą zaranną ludzkiej świadomości.
3 Sierpnia 2023
PS
Nie mam dostępu do dobrego polskiego programu i mogą się tu wkraść jakieś brakujące ogonki, kropki lub przecinki, ale to nie wpłynie na treść tego tekstu.
Koniec Części Pierwszej
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: czarny


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.



Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności