Nie tylko Kraków
możesz tu kupić
gołe obrazy,
letnie buty,
drinka z palemką…
Turystyczna karuzela
prostytuuje fakty
zamyka oczy duszy
trzaskiem wrzaskliwych
okazji.
Kolorowe dziwolągi
pędzą, by zniknąć
bez treści.
Historia na rogach ulic
pilnuje Następnych Do Raju,
co na bułkę mocną zbierają,
żeby, nim ziąb przytuli,
rozgryźli coś jeszcze.
Z majestatu
obojętnych kamieni,
deszcz szeptając nierówno,
spłukuje z niepotrzebnych śladów
echo dnia.