Który się czai
duszy która ma wagę
z dwoma szalkami
nim wypuszczę je z ust
myślę by nie krzywdziły
nawet mojego wroga
który się czai
jak żubr za rogiem
a jednak musi
obejść się smakiem
to moje słowa
są wisienką na torcie
wielu sięga smakuje
mówiąc przyjacielu
kochamy ciebie
ty masz serce na dłoni
nie widać tarczy
a myśli trafiają celu
wielkość człowieka
polega na jego małości
bez fleszy
i czerwonych dywanów
przecież najjaśniej jest
w ciemności nocy i ciszy