Cyfrowy świat (wersja blusowa)
Gdy cisza miała swój własny sens,
Bez blików, czatów i aplikacji,
Spojrzenia waga wzbudzała dreszcz.
Dziś niepotrzebne są już pytania,
Bo algorytmy podają klucz,
Duszy i ciała programowania,
Serce ma dzisiaj cyfrowy puls.
Powstały rzesze cyborgów z twarzą
Wpatrzoną w otchłań, w świetlisty mrok,
Choć technologia pozwala marzyć,
Nie słyszy myśli, co są o krok.
A przecież kiedyś świat był ważniejszy,
Bez sieci, która oplata sny,
W nim miejsce było na małe szczęście,
Na romantyków – takich jak my.
Świecie mój dawny , analogowy,
Czemu wciąż wracasz do mojej głowy?
Ref.
Świecie bez kabli, świecie bez sieci,
Gdzie czas spokojnie płynął jak sny
Wracam wspomnieniem, gdy serce wzleci,
Echem odbija ślad dawnych chwil.
Grzesior.
05-09-2025