Sam tytuł wprowadza nas w świat natury. Magiczny i zielony krzew uczepiony gałęzi zakwita właśnie zimą, kiedy zieleń innych drzew jest uśpiona.
Doskonale oddajesz jej tajemnicę zaistnienia dzięki innym istnieniom. Zabiera im soki, by mamić przesądami. W naturze, tak jak w życiu silniejsi żerują na słabszych. A pocałunki wcale nie staną się słodsze, kiedy nie będą szczere i z miłości.
Dziękuje Ulu za piękne słowa pod wierszem. Miło jest gdy ktoś pojmuje naturę w ten sam sposób, choć my ludzie chyba nigdy nie zdołamy pojąć jej wszystkich tajemnic.
Pozdrawiam:)
Natura w Twych wierszach jest przedstawiana jako coś unikatowego , niepowtarzalnego. W gruncie rzeczy tak jest ale słowa w które przyodziewasz ten konglomerat przyrody, powodują taką lekkość w czytaniu i potrafią ująć swą formą.
Super tekst.
Pozdrawiam.
Takich pasożytów bytujących kosztem innych w przyrodzie niestety więcej....Ciekawe refleksje snujesz w tym wierszu. Ja dbieram go poniekąd jako " skargę" na tę niewdzięczną jemiołę, która tak pasożyruje, a symbolem jest miłości przecież...Przyznam, że dla mnie takie symbole nic nie znaczą i są wymyślone na potrzeby ludzi, żeby życie było ciekawsze? :) Ps. Piękny wiersz!
Dziękuje za ciekawą interpretację pierwszej strofy. Właściwie każda strofa jest o czymś innym. Przyroda nie kategoryzuje pasożytnictwa w kategoriach dobra i zła. W odniesieniu metafory pasożyta do ludzi, nie jest to dobra cecha człowieka.
Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam.
Michał, zgadzam się z Sisi i Elą, że Twój wiersz jest świetny. Zapewne powiedziałbyś, że to tylko obserwacja przyrody, ale tu jest więcej. 😊 hej ho! 🙋♂️
Tak Łukaszu to z obserwacji dwóch pięknych lip i pogłębienia wiedzy o tym roślinnym pasożycie. Jest więcej o symbole z jakimi wiąże się jemiołę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepięknie napisany wiersz, z wielką znajomością biologii natury... jakoś nigdy nie miałam serca do jemioły i te pocałunki, też niespecjalnie pod nią do mnie przemawiały! Twój wiersz już naprawdę piękny:)
Serdeczności Michale:)⭐
U mnie co roku żona dostaje od swojego ojca jemiołę i wiesza na żyrandolu przed Bożym Narodzeniem. Obok mojego domu rosną dwie ogromne lipy całe w kulistych jemiołach. Są zielone, a drzewa o tej porze roku pozbawione liści. Oszukują czas pasożytując jak wampiry, spijają soki by cały rok mieć zielone listki.
Dobrej nocy Elu:)
Tylko symbol, który może też stać się wróżbą, a nie to tylko słowo, które choć ma jakąś moc, zawsze można zastąpić innym. Pięknie opisane.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.