Klimt i srebro
Ty nie jesteś Adelą, ja widziało wielu.
Jesteś dla mnie panną Lieser,
nie daną ujrzeć każdemu.
Nie trzeba Ci ni klejnotów, ni złota.
I tak nie ma sposobu takiego, na oderwanie od Ciebie oka.
Warta jesteś szukania, nawet i wiek cały,
Bo znaleźć Ciebie ma droga to jak zaznanie chwały.
Przyozdobiłbym Cię w srebro, bo cóż to za psota,
Próbować wzbogacić diament przy użyciu złota.
Choć i srebro przy Tobie jest żadne,
Chcę by zostało choć ono, gdy Ciebie już ukradnę.
I w pustej ramie z wiśniowego drewna,
Zostanie twa suknia srebrna,
To Ciebie ma panno Lieser, na próżno,
szukać po raz kolejny,
Bo już Cię z rąk nie wypuszczę i tego jestem pewny.