Archetyp
ani oporu mi nie stawiaj,
się nie zarzekaj i bądź ciepła.
Ja jestem Adaś - mnie nie spławiaj.
Nie buduj arki, jak ten...Noe ,
jego historia przyjdzie potem.
No patrzaj Ewcia, my som gołe,
więc się ciut weźmy za robotę.
Bo, jeśli patrzeć będziesz w gwiazdy -
a z resztą patrzaj, co mi szkodzi?
Tylko psychicznie się przysposób,
bo nikt się po nas nie narodzi.
I przestań gadać o kosmosach,
i o tych różnych tam - o...ptakach,
No, co się patrzysz tak z ukosa,
co jesteś nieprzystępna taka?
Zaraz się , kurde, tu rozzłoszczę,
a u mnie złość jest niczym febra.
Nie przyjdziesz, gdy się ładnie moszczę?
Nie? To drugiego sięgnę żebra.