* (dzisiaj rano listonosz...)
dzisiaj rano listonosz
przyniósł paczkę.
był jakiś taki
nieuśmiechnięty.
wziął zapłatę i zbiegł
zanim
zapamiętałam jego twarz.
(a znam naszego listonosza – ten
może był nowy ?)
paczka siedzi teraz na kanapie
i patrzy się na mnie oczami
z szarego papieru,
usta ma zalepione mocną taśmą,
jak ją odlepię to zejdzie z nią skóra –
– czuję to.
więc nie robię tego, po co ranić
to coś
o czym nic nie wiem.
a co jest w tej paczce ?
ja niczego nie
zamawiałam
na nic
nie
czekam.
co mam z tobą zrobić paczko ?
nie masz adresu zwrotnego,
a mój stary
listonosz
powiedział, że nikogo u nich nowego nie było
ostatnio.