WIGILIA
Gdy wróbelki dziarsko kwilą,
Gdy wiewiórki dokazują.
W TV zamieć obrazują,
Wnet wychodzić zabronili,
By nie stracić ani chwili,
Gdyż pasterka tuż za rogiem,
W chwili z narodzenia Bogiem,
Gdy choinka już ubrana,
Na cześć i na chwałę Pana,
Każdy sługa uniżony,
Nie wierzący w zabobony,
Biegnie wnet uradowany,
By uderzyć w tarabany,
I obwieścić, że gotowe,
Jest domostwo adwentowe,
By rozpocząć świętowanie,
I rodzinne ucztowanie,
Z choineczką przystrojoną,
I rodziną pogodzoną.