Twoje Wiersze - W winnicy boga Bachusa...

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

15 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

poezja.tanczy

2023-12-23

Młodość doskwiera
Bo poniewiera

Ciekawy temat, ładnie ujęty
Pozdrowienia :)

Maba^(*)

2023-11-09

Rodzynki lżejsze, a słodycz ta sama ;))
Smutki - precz!

Maba^(*)

2023-11-14

Zawsze ;))

Urszula Ganc

2023-11-12

Precz! To co - po torebeczce rodzynek sułtańskich :-)))?

Anielska Łza

2023-11-08

Ja już od pewnego czasu nie nadążam za upływającym czasem i staram się godzić z moją przemijalnością, która tu i ówdzie zostawia swoje ślady i tylko w głowie i w sercu nadal jasnozielono :) Pozdrawiam cieplutko :)

Urszula Ganc

2023-11-08

Wiesz, tak sobie kiedyś wyobraziłam, że nagle zatrzymał się czas i jestem wciąż taka sama... koszmar. To tak, jakby mnie zamknąć w więzieniu. Z przemijalnością nie mam problemu, natomiast z brakiem czasu na wszystko już tak. Ale to chyba świadczy o tym, że moje jestestwo tutaj ma sens. W jasnozielonym nam do twarzy 😀. Pozdrawiam serdecznie, Łezko 😘.

zbiwito

2023-11-07

1. od gapienia się w lustro głupie myśli nachodzą,
2. zarówno na rodzynkach jak i na świeżych gronach mieszkają drożdże produkujące wino. - nic nie przemija bez celu
3. ostatnio nie pisuję wierszy. zapadłem na kompulsywne rozważania nad istotą czasu. nie przemijania, lecz czasu jako takiego.
4. mam nadzieję, że na imprezce winem zmyłaś melancholię
5. pozdrowienia oczywiste

Urszula Ganc

2023-11-08

1. Taaa... Tylko jak bez niego narysować kreskę na górnej powiece? A jak już zerknę, to wariatka zawsze coś wymyśli, by na dłużej przykuć uwagę. Normalna to ona nie jest.
2. Matko, zadziałałeś na wyobraźnię, a tak lubię pożerać rodzynki.
3. Ja myślałam, że przygotowujesz jakiś nowy tomik, a tutaj nerwica natręctw się kłania. Serio natomiast, bardzo ciekawa jestem Twoich rozważań. Może jednak skrótem w jakimś wierszu? Co Ty na to?
4. Upiłam na jakiś czas.
5. Najserdeczniejsze :-)).

Lenia

2023-11-06

Fajnie napisane:):) miłego wieczoru

Urszula Ganc

2023-11-07

Dziękuję pięknie. Z pozdrowieniem serdecznym :-))

Waldi1

2023-11-05

piękny wiersz o przemijaniu ... ale po to się rodzimy ...by zrobić miejsce innym pozdrawiam serdecznie ...

Urszula Ganc

2023-11-06

I to jest jedna z niewielu sprawiedliwości na tym świecie. Odejść musimy wszyscy, bez względu na wszystko :-). Z pozdrowieniem serdecznym.

Mitylene

2023-11-05

Ciekawie o przemijaniu i o tym jak niektórzy ludzie nie akceptują starości i niedoskonałości w swoim wyglądzie...A potem oglądamy w mediach społecznościowych te podrasowane twarze " skalpelem" albo filtrami...W groteskowym świecie przyszło nam żyć, gdzie dla niektórych liczy się tylko wygląd zewnętrzny , a te prawdziwe wartości są spychane gdzieś na dalszy plan...Interesująco wprowadziłaś motyw rodzynek:) Pozdrawiam :)

Urszula Ganc

2023-11-06

Dzięki za interesująco :-). Przyznam się, że trochę mnie przerosła powaga komentarzy, bo wiersz zamieściłam w kategorii - szaleństwa, a powstał w dosyć zabawnych okolicznościach nieudolnego tuszowania tego i tamtego przed imprezowym wyjściem :-)). Ale tak, macie rację, jeśli młody wygląd staje się obsesją, zaczyna to iść w naprawę niebezpiecznym kierunku. Nawet młode dziewczyny nie wyobrażają sobie selfie bez filtrów. Może dlatego tak bardzo nie lubię robić sobie zdjęć ;-). A już zupełnie serio, masz rację, Mirelo, groteskowe są czasem pseudowartości naszych czasów. Tylko gdzie nas to zaprowadzi? Dziękuję Ci pięknie za obecność :-).

bez definicji

2023-11-05

Trafia do mnie wiersz. To prawda, obecnie panuje dziwaczna moda na udowadnianie, że czas można zatrzymać skalpelem, lub go podrasować upiększającymi dodatkami. Myślę sobie, że świat byłby komiczny w istocie, gdyby nie istniała starość i przemijanie. Jest w końcu na twarzach tyle zapisów emocji, drobnych zmarszczek, które powodują że czytamy z twarzy jak z mapy. Przypomniał mi się niedawny wiersz Ramblera "twarze". Najbardziej szkoda mi młodzieży, która codziennie jest atakowana tyli bzdurami, filtrami, itd, byle nie pokazać naturalnej twarzy - a to dla mnie podstawa. Poza tym gdyby wygląd miał znaczenie i przekładał się na "ładny charakter" - byłoby to jeszcze znośne :))
Pozdrawiam Ulko - Gocha :))

Urszula Ganc

2023-11-06

:-)). Dziękuję. Chociaż sama używam pudru i szminki, hehe, to lubię w swojej twarzy ślady minionych dni. Masz rację, wyobraziłam sobie taki świat i pomimo niewątpliwego piękna byłby niepokojąco niepełny. Owszem, u młodzieży ta tendencja jest najbardziej niepokojąca, ale w ostatnim czasie zauważam powolne odejście od tego trendu ku naturalności i oby tak zostało. Z pozdrowieniem serdecznym.

sisy89

2023-11-05

Cóż, to przemijanie, którego nikt nie jest w stanie przeskoczyć. Natura ma swoje prawa i tak do końca nie da się jej oszukać. Świetny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)

Urszula Ganc

2023-11-06

Tak, nawet jeśli byłaby to próba skoku o tyczce ;-)). No, może czasem coś da się ewentualnie przytuszować, hehe. Z pozdrowieniem serdecznym.

Kornel Passer

2023-11-05

Dobre. Idąc dalej tym kierunkiem myśli, należałoby dodać , że aby winogrona zamieniły się w rodzynki trzeba je odpowiednio suszyć , bo inaczej zgniją. Może da się to porównanie jakoś zastosować do istot ludzkich? Pozdrawiam:)

Urszula Ganc

2023-11-06

Hehehe, Ok, pomyślmy... Ja w każde wakacje suszę się w słońcu południa ( i z tego co wiem, nie tylko ja 😉), a oprócz tego - o zgrozo - czasem podsuszam dymkiem z papierosa. Z pozdrowieniem serdecznym ;-)).

ajw

2023-11-05

Jestem całym sercem za naturą, a jak ktoś chce tę naturę oszukiwać to jego sprawa. Jeśli to sprawi, że będzie czuć się lepiej we własnej skórze, to niech robi co chce. Według mnie trzeba po prostu o siebie dbać i to nie tylko zewnętrznie, ale przede wszystkim dbać o umysł, bo jak jest on sfokusowany wyłącznie na piękno zewnętrzne, to z kimś takim nie ma o czym pogadać i "piękne oczy" i nieskazitelna buzia nie pomogą ;))

Urszula Ganc

2023-11-07

Pięknie patrzą na świat :-)).

ajw

2023-11-06

Ja też lubię zaglądać w oczy i są dla mnie najważniejszą częścią mnie samej ;))

Urszula Ganc

2023-11-06

Pełna zgoda. Wiersz powstał przed lustrem w trakcie monologu wewnętrznego i był próbą pocieszenia tej tam po drugiej stronie w trakcie niezbyt udolnych zabiegów upiększających przed mega ważnym wyjściem 😉. A co do oczu, to msz ich piękno opiera się na pięknie wewnętrznym i dla mnie ma duże znaczenie przy poznawaniu nowej osoby. Serdeczności.

yan

2023-11-05

Wszystko ma swój czas i nie możemy być obrażeni na życie, że przemija
:)👴

Urszula Ganc

2023-11-06

Oczywiście, raczej wdzięczni, że trwa :-)). Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Galba c.^(*)

2023-11-05

No nie wiem Ula jak to jest w rzeczywistości z tym kurczeniem się czasu. Może dobrze nie ulegać stereotypom. Albo nie przyglądać się postępom czasu...
Zamieszałaś mi w głowie wierszem...
Pozdrówki 👍⭐

Urszula Ganc

2023-11-06

Też nie wiem, słyszałam nawet taką plotkę, że nie istnieje, a odkąd przestałam myć tak dokładnie lustro w łazience, to powiem Ci, że jestem skłonna w nią uwierzyć 😉. Z pozdrowieniem serdecznym.

Elżbieta

2023-11-05

Z tego, co z winnicy boga Bachusa... im byłoby starsze, to lepsze! Ale to pewnie dotyczy winna i ono, z uwagi na smak, ma jednak jakieś ograniczenia czasowe! Temat wbrew pozorom wcale nie jest prosty, żyjemy coraz dłużej, dzięki medycynie lepiej się czujemy więc chcemy też lepiej wyglądać... ale w tej sferze dobrze byłoby zachować rozsądek...
Świetne przemyślenia w super wierszu:))! Pozdrawiam, Ulko:))⭐😘

Urszula Ganc

2023-11-06

Toż, Elu i my z tej winnicy przecież, bo jakże często się mówi, że kobieta całemu złu tego świata winną jest, hehe. A serio, oczywiście, że chcemy i niech każdy to robi tak, jak uważa za słuszne, byle sobie zanadto nie szkodził. Z pozdrowieniem serdecznym.

Elżbieta

2023-11-05

"wina"

tańcząca z wiatrem

2023-11-05

To prawda, że ten czas się kurczy, a świat oszalał, msz,
jeśli chodzi o kult młodości, bywa to czasem wręcz groteskowe,
niestety prawa natury są nieubłagane,
cóż z tego, że wygładzi się to i owo skalpelem/ jak ktoś ma na to środki i ochotę, do czego oczywiście ma pełne prawo, by sobie poprawić samopoczucie/
ale nie da się wymienić tego, co w środku, a organizm się niestety starzeje, choć można i należy walczyć z przemijaniem poprzez ruch czy np. dietę,
ale z biologią trudno wygrać i prędzej czy później musimy jej jednak stawić czoła.
Podoba mi się ten zawsze aktualny wiersz o przemijaniu, Ulu :)

tańcząca z wiatrem

2023-11-07

No jasne, zwłaszcza, gdy młoda dziewczyna reklamuje krem przeciw zmarszczkowy, który oczywiście jest jej bardzo potrzebny :))

Urszula Ganc

2023-11-07

A jakże, przecież reklamy nie kłamią 😉.

tańcząca z wiatrem

2023-11-06

Rozumiem,
dystans do siebie, to też fajna rzecz,
a poza tym, czemu sobie nie poświęcić "odrobiny luksusu, jesteśmy tego warte", czyż nie?...:))
Serdecznie :)

Urszula Ganc

2023-11-06

Przyznam Ci się, że ten wiersz, to była też próba żartu z siebie, kiedy zdałam sobie sprawę, że trochę za długo tkwię przed lustrem, nie powiem, przed spotkaniem ważnym, bo "babskim", no ale litości, hehe. Dziękuję, że jesteś :-).